MKS gorszy od …. pierwszoligowca

MKS uległ w Tychach rezerwom miejscowego GKS 2:4 (0:3). Patrząc jednak na skład zespołu Tomasza Wolaka, można śmiało stwierdzić, iż MKS podjął rękawicę w rywalizacji z … składem pierwszoligowym. O losach pojedynku zadecydowało fatalne pięć minut lędzińskich piłkarzy w pierwszej części gry, w trakcie których straciliśmy trzy bramki. GKS II Tychy – MKS Lędziny 4:2 (3:0) 1:0 Smółka – 29 minuta, Smółka trafił z bliska po dokładnej centrze z prawej strony Szczęsnego, 2:0 Szczęsny – 31 minuta, tym razem z lewej strony dogrywał przed bramkę Rutkowski, a akcję zamykał Szczęsny, 3:0 Bukowiec – 34 minuta, strzelec bramki mocno huknął z 11 m pod poprzeczkę z rzutu karnego, a wcześniej w polu karnym niefortunnie faulował Włodek, 3:1 Uniejewski, rzut wolny – 47 minuta, najlepszy strzelec MKS-u huknął z 18 m, piłka wpadła w okienko po rękach Igaza, 3:2 Gadaj – 49 minuta, celna główka z 8 m po dośrodkowaniu Śliwy dała kontakt MKS-owi, [mecze]8SW3A1tSCMI&feature=youtu.be[/mecze] 4:2 Biskup –  51 minuta. po akcji prawą stroną piłka trafiła na 15, gdzie Biskup zwiódł naszych stoperów i mocnym uderzeniem nie dał szans Gąsiorowi. [singlepic=13769,360,320] GKS II: Igaz, Wawrzynkiewicz, Kozans, Otręba, Nitkiewicz, Bukowiec, Bocian (Krzczuk 46), Rutkowski, Szczęsny (Błanik 46), Biskup (Fraś 70), Smółka (Sobas 60). MKS: Ł.Gąsior, Bednarek, Roszak, Uniejewski, Sopelewski, Śliwa, Ingram, Karlik, Janik (Michalski 80), Kozłowski (Włodek 31), Gadaj. Żółte kartki: Bukowiec, Nitkiewicz, Otręba, Rutkowski, Krzczuk – Karlik Warto odnotować w drużynie...

Czytaj dalej…