Efektowna wygrana okupiona stratą snajpera
Dziś na boisku w Lędzinach nie było niespodzianki. MKS sprostał roli faworyta i pokonał Piasta Bieruń Nowy 5:1 (3:0), prezentując przy tym kilka naprawdę niezłych akcji i spore możliwości. Radość z wygranej zmącił jednak fakt kontuzji Piotra Urbańczyka, który w pierwszych trzydziestu minutach, zdobył swoje premierowe bramki w lędzińskich barwach. Tą drugą niestety okupił urazem. Jak poważny się okaże, przekonamy się wkrótce, miejmy jednak nadzieję, iż „Pepe” szybko wróci do gry, czego Mu życzymy. Tak padały bramki: 1:0 – Urbańczyk 15 minuta; rzut rożny wykonywał Śliwa, piłkę na bliższym słupku odegrał głową Uniejewski, a akcję zamknął uderzający pod poprzeczkę...
Czytaj dalej…