Przed lędzińskim zespołem spotkanie 29 kolejki rozgrywek w klasie okręgowej. W sobotę o godzinie 11.00 zespół Sebastiana Idczaka w Rybniku (przy ul. Górnośląskiej) zagra z zajmującym piąte miejsce w ligowej klasyfikacji Rymerem. Najbliższe ligowe starcie MKS-u po dzisiejszej decyzji Wydziału Gier ŚlZPN, przyznającej Piastowi Bieruń Nowy walkower 3:0 za mecz z 29 kwietnia (na murawie było 1:6) nabiera szczególnej wagi.

Będzie to, oprócz meczu z Bełkiem i czekającej nas w przyszłym tygodniu potyczki z rezerwami Energetyka, niewątpliwie najtrudniejszy sprawdzian tej wiosny. Nie tylko dlatego, iż Rymer notuje passę 5 spotkań bez porażki (ostatnia 29 kwietnia 0:3 z Tychach z GKS-em II). Nie dlatego, iż będzie szukał sportowego rewanżu za jesienną porażkę 0:1 po golu w 90 minucie Uniejewskiego (przy uwzględnieniu całego przebiegu spotkania). Główną przyczyną jest sportowa forma zespołu trenera Szwargi, którą potwierdził przed tygodniem remisując 3:3 z Energetykiem II na jego boisku, prezentując dobrą i skuteczną grę, nawet pomimo gry w osłabieniu przed 25 minut gry (po dwóch żółtych kartkach Juzka).

Nasz zespół także jednak nie próżnował od porażki z Piastem (z 26 kwietnia), konsekwentnie zwyciężając w kolejnych 6 spotkaniach, prezentując skuteczną i ofensywną grę. Wciąż jednak tracimy 1 oczko do LKS-u i aby mecz z Energetykiem 14 czerwca toczył się o coś, niezbędne będzie zwycięstwo MKS-u w Rybniku. Pamiętajmy także, że wciąż to Bełk ma wszystko w swoich nogach i dwie wygrane dają zespołowi Jacka Polaka awans. MKS jednak ma szanse, by w ostatniej kolejce grać o stawkę! Dodajmy jeszcze, że LKS-owi od dzisiejszej decyzji przysługuje odwołanie.

A miłośnikom teorii spiskowych z Bełku napiszę tak: nie schodźcie do poziomu A.Macierewicza w swoich insynuacjach. To nie my pomyliliśmy się w protokole, to nie my nie zauważyliśmy pomyłki, to nie my skasowaliśmy nagranie i nie wieziemy swojego sędziego do Rybnika! Pewnie znajdzie się jeszcze kilka zarzutów. Prawda jest taka, że sportowo obie drużyny zasługują na awans (podobnie jak Energetyk II), lecz niestety – jak na razie – miejsce jest tylko jedno. Wygracie dwa mecze, awans będzie dla Bełku i nam pozostanie tylko żal niewykorzystanej szansy. Ot, co.

Spotkanie poprowadzi Leszek Lewandowski z Zabrza.

[singlepic=12756,360,320]

Relacja ze spotkania będzie prowadzona na żywo na www.sportowasilesia.com od godziny 11.00.