W sobotę o godz. 11 na starym boisku juniorzy MKS-u podejmują rywala zza miedzy, tj. Unię Bieruń Stary.

Zajmująca z dorobkiem 34 punktów 4 miejsce w tabeli Unia, to jedyny zespół który w tym sezonie zdołł pokonać nasz zespół, jesienią podopieczni trenera Rozmysłowskiego ulegli w Bieruniu 0:1. Teraz mają 4 oczka przewagi nad zespołem z Łąki i trudne spotkania właśnie z Unią oraz wyjazd za tydzień do Pszczyny na mecz z Iskrą. W spotkaniach tych nie wystąpi najlepszy strzelec drużyny Łukasz Brona, który w meczu doznał urazu obojczyka i został wykluczony z gry na około miesiąc. Miejmy nadzieję, że jego koledzy poradzą sobie także i bez niego i zdobędą punkty przybliżające MKS do mistrzostwa w tyskiej lidze juniorów.