MKS w minioną niedzielę wywiózł cenne, choć obowiązkowe, 3 punkty z Żor. A już w najbliższą sobotę zespół Marcina Berezy czeka znacznie trudniejsze wyzwanie w pojedynku z GKS II Tychy.
KS Żory – MKS 1:4 (1:2) T.Steleblak 37k. – Gardawski 9, Józefowicz 40, Sopelewski 72, Bereza 79
MKS objął prowadzenie po trafieniu Gardawskiego, finalizującym akcję strzałem z 15 m. Gospodarze co prawa wyrównali z rzutu karnego, ale kilkadziesiąt sekund później bramkę zdobył Józefowicz, który silnym strzałem wykończył akcję przeprowadzoną po prawej stronie boiska. W drugiej części spotkania prowadzenie na 3:1 podwyższył Sopelewski – po podaniu Michała Nagiego, a podwyższył je Bereza, ustalając rezultat spotkania na 4:1, wykonując skuteczną dobitkę po interwencji bramkarza gospodarzy.
MKS: Kwiatkowski, Bednarek, M.Roszak, Sopelewski, Michał Nagi, Karlik (Bereza 57), Śliwa, Józefowicz (Michalski 72), Gardawski (G.Kostrzewa 62), Ingram, Nikodem Nagi (Woźniak 23);
KS Żory: G.Tide, Szymczak, Czerwiec (Gancarczyk 70), Pawłowski, Banaś (K.Tide 65), Hein, Witak, Wajda, Steleblak, Gajek(Łapiński 78), Pudełko.
żółte kartki:Pawłowski, Szymczak (KS Żory).