Po trzech porażkach z rzędu (dwie ligowe plus pucharowe starcie z GKS Jastrzębie) MKS walczył będzie w dniu jutrzejszym nie tylko o przełamanie kryzysu, złej passy i utrzymanie skromnej przewagi nad wiceliderem z Goczałkowic. Przede wszystkim to walka o odzyskanie wiary w sukces, pewności w siebie oraz o punkty, która będą w końcowym rozrachunku niezwykle istotne.

Rywal na przełamanie? Śmiem twierdzić, najtrudniejszy z możliwych. Marcina Polarz, Łukasz Samek, Robert Stojak czy Grzegorz Cuber w barwach Pogoni świetnie znają nasz zespół, niejednokrotnie będąc już katem MKS. Zespół Pogoni zwykle w spotkaniach z MKS wznosi się na wyżyny umiejętności, a fakt że ewentualna wygrana mogłaby pozwolić walczyć imielinianom o podium, na pewno doda im skrzydeł. To gwarantuje ogromne sportowe emocje przy Stadionowej. MKS także wie o co gra, i w kontekście środowego wyjazdu do Łąki, zdaje sobie sprawę, że limit błędów powoli się wyczerpuje. Początek jutrzejszego spotkania już o 17.00.

Spotkanie poprowadzi Andrzej Chudy z Zabrza.

Serdecznie zapraszamy sympatyków piłki, zarówno z Imielina, jak i Lędzin.