W rozegranym dziś w ulewnym deszczu i na śliskiej murawie boiska w Lędzinach, MKS doznał trzeciej z rzędu sparingowej porażki. Porażki tym bolesnej, że i ta jest bardzo wysoka, a już 20 straconych goli w trzech grach kontrolnych to niestety fatalny bilans….

W pierwszej połowie, w której goście zdobyli 4 bramki nasz zespół wyraźnie odstawał od rywala, nasi obrońcy popełniali wiele indywidualnych błędów, pomoc nie istniała, stąd i zagrożenie bramki rywala było niewielkie. W 15 minucie Napieraj nie wykorzystał nieporozumienia bramkarza z Gwarka z obrońcami i nie wykorzystał zamieszania w polu karnym rywala. W 25 minucie Bomba będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości przelobował go, ale piłka w niewielkiej odległości minęła cel. Jeszcze w 44 minucie Napieraj uderzył głową nad poprzeczką po dośrodkowaniu Krzyśka Firleja. Tymczasem po drugiej stronie kilka razy dobrze bronił Malik, ale bramkom z 10, 30,33 i 38 minuty nie był w stanie zapobiec. W drugiej połowie honor MKS-u dwukrotnie uratował Samek, wykańczając podania Gajewskiego i Krzyśka Firleja. W końcówce rywale dwukrotnie pokonali Kucharczyka, który także pokazał w ciągu 45 minut drugiej połowy kilka świetnych interwencji, ustalając wynik spotkania na 6:2 na korzyść naszego niedawnego rywala z okręgówki.

Nasz zespół i trenera czeka ogrom pracy, nie wierzę jednak że w ciągu 3 tygodni ci zawodnicy zapomnieli jak się gra w piłkę i wierzę, że w końcu pokażą dobry futbol. Najbliższa okazja już w sobotę o godz. 15 w Szopienicach w meczu z Unią Kosztowy.

I połowa: Malik – Gołaś, Mikolasz, Sopelewski, M.Roszak, Karlik, K.Firlej, Samek, Gardawski, Bomba, Napieraj

II połowa: Kucharczyk – Mikolasz, Karlik, Sopelewski, Gołaś, Granek, Śliwa, Samek, Gajewski, K.Firlej, Gąsior oraz Gardawski, R.Roszak, Bortel, Cięciara, Arkadiusz Zdziarski, Artur Zdziarski