Po pechowej i nieco chyba zaskakującej porażce w Jejkowicach MKS Lędziny podejmie jutro zespół prowadzony od tego sezonu przez Grzegorza Witka, tj. rezerwy katowickiego Rozwoju, które sezon 2012/2013 zaczęły od dwóch remisów (z Sokołem Wola i Unią Bieruń).
Początek meczu o godzinie 17.00. Poprowadzi go Jacek Konieczny z Zabrza i tym razem, miejmy nadzieję, że arbiter dotrze na mecz. Do dyspozycji trenera Idczaka będą Dawid Karlik i Mateusz Roszak, a także kartkowicz z Jejkowic Piotr Kapela (czerwień za dwie żółte). Czekamy jeszcze na powrót Grzegorza Kostrzewy. W meczu z ekipą Rozwoju, do której latem dołaczyło wielu zawodników z rocznika 1994 i 1995 liczymy na zdobycz punktową. Katowiczanie to team, który chyba z zespołów rezerwowych chyba najrzadziej korzysta z piłkarzy pierwszego zespołu, choć niewykluczone, że takowi w składzie drużyny Grzegorza Witka oczywiście się pojawią.
Czekamy na dobry mecz MKS-u!