W sobotę w meczu 12 kolejki klasy okręgowej MKS zmierzy się z zajmującą 14 miejsce Stalą Chełm Śląski.

[singlepic=4348,360,320]

Wiosną w Chełmie Śląskim było 3:1 dla MKS-u. Foto: Underek

MKS przystępuje do potyczki z zespołem grającego trenera Krzysztofa Witka w roli faworyta. To my zgromadziliśmy na swoim koncie zdecydowanie więcej punktów, bo 20. Ta ilość sprawia, że możemy dość realnie myśleć o zajęciu miejsca w czołówce i w pojedynku z rywalem, który zgromadził na swoim koncie 6 punktów (jedna wygrana z Sokołem w 9 kolejce, prócz tego 3 remisy i 7 porażek), nie możemy stracić punktów. Czy podołamy roli faworyta? Na naszą korzyść przemawia bilans ostatnich spotkań, dwie wygrane w zeszłym sezonie (4:0 i 3:1), pogrom w przedsezonowym sparingu (5:0). Mimo skromnego dorobku punktowego, goście wydają się grać coraz to lepiej i nie można ich lekceważyć. Naszą ekipę z pewnością będą pomagać rozszyfrować gracze związani w przeszłości z MKS-em, jak Łukasz Gąsior, Andrzej Jałowy, Adam Drozdek, czy Damian Kryla, którzy być może pojawią się na lędzińskiej murawie w sobotę (w ostatnim meczu Stali wystąpili Jałowy oraz Drozdek).

Niezależnie od tego jak trener Polarz zestawi skład(w MKS-ie nikt nie pauzuje za kartki, nie ma wieści o kontuzjach) wierzymy w kolejne zwycięstwo:)

Ponieważ mnie z racji wizyty na weselu nie będzie na meczu, proszę o przygotowanie relacji z meczu. Do obowiązków spikera i relacjonującego mecze, powrócę w trzech ostatnich spotkaniach rundy.