Przypieczętowaną w drugiej części gry wygraną 4:1 (1:1) zakończyło się wczorajsze spotkanie kontrolne MKS-u z rywalizującym w małopolskiej klasie okręgowej (III miejsce po rundzie jesiennej) LKS Bobrek.

MKS grał w składzie Pieczonka (Piasecki) – Roszak, Masternak, M.Nagi, Bednarek, Ingram, Czupryna, Matysek, Stworzyjan, Uniejewski, Frąckowiak oraz N.Nagi, Sitek, Gardawski, Hudy, Nowrocki.

W zespole zabrakło Karlika, Śliwy, czy Kwiatkowskiego. Pokazali się za to powracający do treningów Gardawski (zaliczyl asystę), bramkarz Piasecki z Pogoni Imielin i Mariusz Masternak (ostatnio ZET Tychy, a wcześniej Nadwiślan Góra). Doświadczonego obrońcy, mającego na swoim koncie występy w ekstraklasie (w liczbie 129) nikomu nie trzeba przedstawiać. Najbliższe dni pokażą, czy popularny „Masta” zakotwiczy w MKS, wzmacniając linię obrony MKS.

Treningów w MKS nie wznowili Piotr Kapela (ze względu na obowiązki zawodowe), czy Michał Gadaj oraz Grzegorz Szymoniak. Ten ostatni epizodem zaznaczył swoją jesienną obecność w MKS.

Mecz zaczął się niefortunnie, bowiem od straty gola już po kilkudziesięciu sekundach, ale później na boisku dominował już MKS. Nasi piłkarze grali szybko, pomysłowo, ale czasem widać było jeszcze niezrozumienie i brak zgrania. Nie mniej jednak, próby kombinacyjnych dwójkowych – trójkowych akcji mogły się podobać. Po jednej z nich, tuż przed przerwą Frąckowiak wyrównał wykorzystując podanie Matyska. Podobali się aktywni Czupryna i Frąckowiak, widoczny był Matysek, także i inni nie odstawali.

W przerwie nastąpiło kilka roszad, w trakcie gry wchodzili kolejni zawodnicy. Frąckowiak w 65 minucie trafił po raz drugi, pewnie wykorzystując rzut karny podyktowany za faul na Nikodemie Nagim. Na 3:1 podwyższył Uniejewski (78 minuta) celnie główkując po wrzutce Gardawskiego, a swoje dobre wejście bramką podkreślił nasz junior Maks Hudy, który przy asyście Uniejewskiego, ustalił w 86 minucie rezultat spotkania na 4:1.

W zespole widać było duże zaangażowanie, determinację i przede wszystkim potencjał. Półtora miesiąca, jakie pozostały do rozpoczęcia rundy, kilka sparingów będą działać na korzyść zespołu i trenera Idczaka.

W najbliższą sobotę, tj. 13 lutego, MKS o godzinie 15.00 zmierzy się w Knurowie z IV-ligową Jednością Przyszowice.