Osiem bramek zobaczyli dziś kibice zgromadzeni na stadionie w Lędzinach. W pojedynku z ostatnim (na czym zaważył rezultat meczu AKS Mikołów – Sparta) w tabeli zespołem z Żor nasi piłkarze nie ustrzegli się błędów w defensywie, czego efektem dwa gole dla rywali. Sami jednak zdobyli ich pół tuzina, zwyciężając ostatecznie 6:2 (3:0). Zresztą cała kolejka 7 obfitowała w bramki, o czym świadczą rezultaty innych spotkań.

Bramki:

1:0 Śliwa (9 min.) – kapitan zespołu uderzeniem z powietrza z 6 m wykonał skuteczną dobitkę strzału Karlika, który głowkował po centrze z prawej strony,

[singlepic=13671,360,320]

Mateusz Śliwa rozwiązał worek z bramkami. Foto: Underek

2:0 Maławy (40 min.) – na strzal z 18 m zdecydował się Śliwa. Mocno bita piłka odbiła się od klatki piersiowej bramkarza i spadla na 15 m, gdzie byl Maławy, który huknął z woleja do pustej bramki,

3:0 Gadaj (43 min.) – Gadaj po centrze z rzutu wolnego dopadł na długim słupku i uderzeniem w bliższy róg zaskoczył bramkarza, który nie był bez winy przy stracie gola,

3:1 Rybak (52 min.) – soczysty strzał Rybaka z 18 m trafił idealnie w długi róg i odbijając się od słupka zaskoczył Gąsiora. Nikt jednak do rywala nie doskoczył…

4:1 Uniejewski (68 min.) – firmowa akcja MKS-u: Śliwa z rzutu rożnego, a Uniejewski zamyka akcję główkując z 6 m,

4:2 Steleblak (74 min.) – kolejny błąd naszej defensywy i mocne uderzenie Steleblaka z 20 m ląduje w dolnym rogu bramki Gąsiora,

5:2 Gadaj (76 min.) – Uniejewski wypuścił w uliczkę Gadaja, który lekką podcinką przeniósl piłkę nad bramkarzem i trafił po raz piąty,

6:2 Gadaj (87 min.) – po rzucie rożnym piłka wróciła w pole karne gości, gdzie na 10 m strzał Janika .. trafił do Roszaka, który odegrał piłkę do Gadaja, a ten pewnie zaskoczył bramkarza gości uderzeniem z półdystansu,

[singlepic=13681,360,320]

MKS: Ł.Gąsior – Bednarek, M.Roszak, Józefowicz, Ingram, Karlik, Śliwa, Gadaj, Maławy (Uniejewski 46), Gardawski, Michalski (Janik 75)

żółta kartka: Józefowicz

Nie ma się co łudzić, że za tydzień (w niedzielę o 11.00) czeka nas o wiele trudniejsze spotkanie. Zagramy z liderem, który dziś w analogicznym stosunku zwyciężył Górnika 09 Mysłowice. Tym bardziej, iż piłkarze pierwszej drużyny GKS-u Tychy ligowe spotkanie rozegrają w sobotę. To będzie weryfikacja formy zespołu trenera Gajewskiego.