MKS Lędziny udanie rozpoczął długi majowy weekend. Lędzinianie po trudnym, twardym i momentami brutalnym spotkaniu wywieźli jakże cenne 3 punkty z Podlesia i dzięki wygranej 2:0 (1:0), będą mogli teraz ze spokojem nasłuchiwać jutrzejszych wieści z boisk.

0:1 Sebastian Kozok (7 min.), 0:2 Norbert Stworzyjan (90 +1 Min)

MKS: Kwiatkowski – Uniejewski, Masternak, Karlik (Augustyniak 18, Hudy 85), M.Nagi, Śliwa, Ingram, Kozok, Stworzyjan, Matysek, Frąckowiak.

żółte kartki: Ingram, Matysek

17.05. I gwizdek Mateusza Patli z Rybnika za nami, gramy!

Początkowo sporo chaosu i niecelnych zagrań z obu stron.

6 min – indywidualna akcja Stworzyjana, który minął 3 rywali, złamał akcję do środka i uderzył zza pola karnego, trafiając w słupek! Z dobitką pospieszył Kozok i jest 0:1!

12 min – zablokowane uderzenie Matyska z rzutu wolnego z ok. 40 m.,

14 min – aktywny Stworzyjan, który świetnie drybluje. Warto podkreślić doskonałą murawę na stadionie Podlesianki,

15 min – Ingram z dystansu, bramkarz nad poprzeczkę przenosi piłkę!

Zmiana w MKS, Augustyniak za Karlika! chyba kontuzja „Karlosa”…

18 min – dobra akcja Podlesianki prawą stroną boiska, wjazd w pole karne i wracamy z dalekie podróży. Fatalne pudło rywali.

Dobry mecz w Katowicach, dużo się dzieje na boisku.

Dalsze minuty pierwszej części mniej ciekawe. Mecz się wyrównał. Twarda gra, momentami ostra nawet.

Pierwszą połowę kończy efektowny strzał Matyska, który przeszedł tuż obok prawego słupka. Było blisko.

Do przerwy 0:1 po golu Kozoka!

Karlik doznał kontuzji przy wejściu na tzw. „presę”.

Poprawka, strzelcem Gola Sebastian Kozok.

18.05 – gramy!

46 minuta- wyborna szansa Kozoka, który pudłuje niestety z 8m …

53 min – strzał Frąckowiaka po kornerze – piłka ląduje na bocznej siatce,

Podlesianka zaczyna przejmować inicjatywę. Seria niecelnych strzałów gospodarzy.

62 min – Kwiatkowski wyłapuje w „koszyczek” uderzenie w krotki róg z 12 m.,

64 min – szybkie wyjście MKS, ale podanie nie w tempo Augustyniaka zaprzepaściło szansę na bramkę,

65 min. – Frąckowiak w doskonałej okazji trafia z 12 m w nogi obrońcęu,

67 min – Matysek zza pola karnego nad bramką.

Ingram przerywa w zarodku groźnie zapowiadającą się kontrę gospodarzy – żółta kartka.

75 min – Kozok przegrywa pojedynek jeden na jeden z bramkarzem,

85 min – Hudy za Augustyniaka

Spore zamieszanie na boisku, prawie bijatyka. Sędzia nieco się pogubił i rozganiając zwaśnione strony przyznał faul dla Podlesia. Matysek musiał żywiołowo oprotestować tę decyzję, za co złapał „żółte” napomnienie.

3 minuty doliczone.

90 min – szybka i skuteczna kontra, Frąckowiak świetnie wyprowadził piłkę holując ją jeszcze z własnej połowy, a tuż przed bramką rywali podał do Stworzyjana, który bez trudu ustalił rezultat spotkania i 0:2!

Koniec meczu!

Odnosimy cenne zwycięstwo, okupione jednak urazem kolana Dawida Karlika. Chociaż Podlesianka nie stwarzała wielkiego zagrożenia pod bramką Lędzin, to jednak wynik pozostawał kwestią otwartą. Dzisiaj nie udało się to, co świetnie wyszło z Górnikami: MK i 09: szybki „gong” a potem położenie na deski rywala. Były ku temu okazje, ale zawsze czegoś brakowało: a to ostatniego podania, a to skuteczności, a to odważenia się na strzał z dystansu. Gdyby to się udało, to być może uniknęlibyśmy żółtych kartek i drżenia o wynik aż do… 91 minuty. Należy jednak cieszyć się z kompletu punktów i tego, że MKS nie pęka, gdy mecz nie do końca ułoży się pod nasze dyktando.

Wkrótce udostępnimy skrot ze spotkania.

A już w środę 4 maja MKS czeka kolejny mecz, w PP o godzinie 17.00 zmierzymy się z Dębem Gaszowice.