Awans do IV ligi, okraszony dodatkowo zdobyciem Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Tychy – tak w skrócie można podsumować zakończony niedawno sezon 2015/2016 w wykonaniu MKS Lędziny. Do pełni szczęścia zabrakło może tylko sukcesu i wygranej w pucharowym meczu z GKS Jastrzębie, późniejszym tryumfatorem rozgrywek na szczeblu województwa śląskiego, a to pozwoliłoby kontynuować niezwykłą przygodę z PP.

Na ligowy dorobek punktowy MKS-u złożyło się 21 zwycięstw, 4 remisy i 5 porażek (w tym walkower 0:3 z Ogrodnikiem). Lędzinianie bardzo dobrze prezentowali się na swoim boisku, na którym odnieśli 12 zwycięstw, raz zremisowali i doznali dwóch porażek (37 punktów, bramki 48-8). Z obcych boisk MKS przywiózł 33 punkty (bramki: 29-9) za 9 wygranych, 3 remisy i 3 porażki. Pod kątem dorobku domowego MKS plasuje się na 1 miejscu w klasyfikacji, natomiast na obcym boisku o jeden punkt więcej (31 pkt) wywalczył LKS Łąka.

Jeśli chodzi o bilans bramkowy, jeśli chodzi liczbę zdobytych goli średnia wyniosła 2,66 na mecz. Bramki zdobywało 16 zawodników (+ jedna samobójcza). Lędzinianie stracili na boisku 14 goli (0,48 na mecz), co stanowi znaczący progres w stosunku do zeszłego sezonu.

Pamiętajmy o dorobku pucharowym: 5 zwycięstw, jedna porażka z bilansem bramkowym: 15-8. Łącznie zatem MKS w miniony sezonie zwyciężył w dwudziestu sześciu meczach, zremisował czterokrotnie, doznając sześciu porażek (w tym walkower).

Bramki w rozgrywkach ligowych dla MKS-u (33 jesienią, 44 wiosną) zdobywali:

17 – Stworzyjan,

13 – Śliwa,

10 – Uniejewski, Frąckowiak,

6 – Matysek,

5 – Kozok,

3 – Ingram, Kapela,

2 – Nikodem Nagi,

1 – Adamus, Augustyniak, Duda, Gadaj, Karlik, Masternak, Michał Nagi, samobójcza.

Z kolei, w Pucharze Polski trafiali:

4 – Matysek,

3 – Stworzyjan,

2 – Ingram,

1 – Augustyniak, Frąckowiak, Karlik, N.Nagi, Uniejewski, Śliwa.

Królami strzelców w grupie I zostali zatem Norbert Stworzyjan (11 trafień jesienią, 6 wiosną) i Mateusz Piesiur (z LKS Goczałkowice) – po 17 goli. 15 goli zdobył Robert Prus z AKS Mikołów (dorobek ustalony w rundzie jesiennej). W czołówce klasyfikacji strzelców znalazło się też miejsce dla Mateusza Śliwy (13 goli: 11 jesienią, 2 wiosną).

Jeśli chodzi o kartki, to dorobek zespołu przedstawia się następująco:

– 3 czerwone (1 bezpośrednio, dwukrotnie za drugą żółtą),

– 42 żółtych,

przy czym gromadzili je:

Czerwone:

1 – Karlik, Sitek, Uniejewski.

żółte:

6 – Karlik, Roszak,

5 – Ingram,

4 – N.Nagi, Sitek, Uniejewski,

2 – Bednarek, Duda, Frąckowiak, Matysek, Stworzyjan,

1 – Sz.Bobla, Hudy, Kwiatkowski.

W minionym sezonie na boisku barwy MKS-u reprezentowało 31 zawodników (21 jesienią, 23 wiosną) z których żaden nie spędził na boisku pełnego wymiaru czasu gry. Debiutu w barwach MKS-u doczekali się wychowankowie: Adam Adamus, Karol Nowrocki i Maksymilian Hudy.

Spadek do a klasy: MK Górnik Katowice, Ogrodnik Cielmice, Sokół Wola, Górnik 09 Mysłowice.

Awans z lig wyższych wywalczyły: ZET Tychy, JUWe Jaroszowice (a klasa Tychy). Spadkowiczem z IV ligi jest GTS Bojszowy, który terytorialnie pasuje do gr. I. Zapewne nie obejdzie się po raz kolejny także bez przesunięć między grupami.

Łącznie w minionym sezonie w 239 meczach ligi zdobyto 752 gole, co daje średnią 25,17 gola na kolejkę oraz 3,15 bramki na mecz.

Na marginesie jako ciekawostkę odnotujmy na koniec, że GKS Jastrzębie, ekipa, która wyeliminowała MKS miała szczęście w losowaniu „właściwego” Pucharu Polski i jeśli przejdzie rundę wstępną (pojedynek z Olimpią Grudziądz) to z automatu (na zasadzie wolnego losu) przejdzie do II rundy, już z udziałem szesnastu ekip z Ekstraklasy. Niewiele więc brakło „pace Idczaka” do jeszcze większych emocji. Oby w nadchodzącym sezonie MKS jeszcze częściej zaglądał w przedsionki piłkarskich salonów.