W dniu 15.05  na własnym stadionie trampkarze MKS-u podejmowali zespół KP GKS Tychy. Po bardzo dobrym i zaciętym pojedynku, górą okazał się zespół gości. Nasi zawodnicy pokazali ogromnego ducha walki. Mecz zakończył się wynikiem 0-3 (0-0).  

Trener Ryszard Wowro: „Mecz był dobry w naszym wykonaniu, chłopcy zostawili serce na boisku. Myślę, że w końcówce zwyczajnie brakło sił. Drużyna GKS-u była lepszą drużyną i zasłużyła na wygraną. Dwóch zawodników, których chcę wyróżnić to filar defensywy Bartosz Tabuła oraz niezastąpiony bramkarz Bartosz Drozdek, który popisał się genialnymi interwencjami, ratując kilkakrotnie drużynę od straty bramki.”

Skład MKS-u:  Bartosz Drozdek, Daniel Segeth, Bartosz Tabuła(C), Kacper Kamiński, Jakub Chwałek, Mateusz Gumprecht, Dominik Labe, Grzegorz Pająk, Jakub Kruciński, Jakub Malczyk, Eryk Zatoń, Paweł Kupczyk, Paweł Kluz, Kamil Miśka i Natan Zych.

Następny mecz trampkarzy odbędzie się 24.05 o godzinie 17:00 na wyjeździe. Przeciwnikiem będzie Polonia Łaziska Górne.

Poniżej relacja z meczu:

3 min. – Bartosz Drozdek świetnie broni strzał z lewej strony pola karnego, który leci w lewy górny róg.

Na zdjęciu Bartosz Drozdek.

 

12 min. – Bartosz Drozdek ponownie świetnie broni uderzenie z dystansu.

22 min. – Po zamieszaniu w polu karnym Bartosz Tabuła wybija piłkę z pustej bramki.

Na zdjęciu Bartosz Tabuła i Drozdek.

 

26 min. – Eryk Zatoń trafia w bramkarza drużyny przeciwnej po dobrej akcji indywidualnej.

 

Na zdjęciu Eryk Zatoń.

 

30 min. – Po zamieszaniu po rzucie rożnym Bartosz Drozdek heroicznie wybija piłkę z linii bramkowej.

 

45 min. – GKS Tychy po zespołowej akcji zdobywa bramkę na 1-0.

50 min.- Kolejna parada Bartosza Drozdka, po strzale z bliskiej odległości.

65 min. – Nasz zawodnik nie trafia wślizgiem w piłkę w polu karnym, GKS Tychy wykorzystuje rzut karny, prowadzi 2-0

70 min. – Bramka na 3-0 pada po dobitce po strzale z dystansu.

72 min. – Jakub Chwałek wybija piłkę z pustej bramki, po świetnej akcji GKS Tychy.

 

Na zdjęciu Daniel Segeth oraz Dominik Labe.