Ostatnia kolejka tej rundy zapowiadała się trudnym wyjazdowym spotkaniem z LKS Gardawice, z którego zwycięsko wyszli nasi rywale ogrywając rezerwy 3:2 (3:1). Przeciwnicy postawili nam trudne warunki,  mimo świetnej formy naszych rywali w pierwszej połowie, w drugiej to my przejęliśmy inicjatywę. 

Mecz lepiej zaczęli goście, po zaledwie paru minutach gry pierwsza próba uderzenia na bramkę przyniosła im rzut karny. Piłka po uderzeniu rywala trafia w rękę naszego obrońcy. Napastnik rywali pewnie wykorzystuje jedenastkę uderzając w prawy róg bramki. Szybka strata bramki nie wpłynęła na nasz zespół, i udaje nam się wyrównać po świetnym strzale sprzed 16-tki Orzegowskiego, który mocnym uderzeniem zdobywa gola. Wyrównująca bramka dodaje nam pewności siebie i stwarzamy kolejną groźną sytuację. Majer wpada w pole karne i mijając obrońcę dogrywa do Adamusa na 11 metr, po jego uderzeniu obrońca przeciwnika w ostatniej chwili wybija piłkę z linii bramkowej. Po naszej nie wykorzystanej sytuacji festiwal pięknych bramek zaczęli rywale. Najpierw akcja prawym skrzydłem, zejście do środka pomocnika rywali i świetne uderzenie w prawą stronę bramki tuż przy słupku z ok. 30 metra. Następnie bliźniacza akcja tylko wyprowadzona lewym skrzydłem, Rozmus odprowadza przeciwnika pressingiem, jednak ten decyduje się na uderzenie z dystansu, które ponownie po świetnym wykonaniu znajduje drogę do bramki tuż przy słupku nie dając Popieli szans na skuteczną interwencję. Po przejęciu prowadzenia przez Gardawice, nasze rezerwy wykorzystują nieco ostudzony zapał rywali i przejmują inicjatywę w drugiej połowie. Jednak mimo groźnych okazji nie strzelamy gola. Adamus w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali, mija go, ale jego strzał nie znajduje drogi do pustej bramki. Nasz napastnik rehabilituje się parę chwil później. Po świetnej akcji Orzegowskiego i dograniu w pole karne, Adamus uderza z „pierwszej” i zdobywa gola. Mimo licznych ataków i sytuacji pod bramką rywali nie udaje nam się poprawić rezultatu i musimy pogodzić się z 2 porażką w lidze.

Po całkiem udanej rundzie i niezłym stylu nasze rezerwy zajmują obecnie 4 miejsce z dorobkiem 17 punktów. Warto dodać, że o sile drużyny stanowili zawodnicy rezerw, a wsparcie z pierwszego zespołu było bardzo małe. W zespole rezerw swoje szanse otrzymali także juniorzy. Zawodnicy zapracowali sobie na dobre wyniki i zadowalający bilans bramek 31-20. 

Parę słów wyjaśnienia:

Klasa B Komisja ds. Rozgrywek i Komisja Dyscypliny informuje, że rozpatrzyła odwołanie drużyny MKS Lędziny odnośnie do weryfikacji zawodów MKS II Lędziny – Czułowianka Tychy z dnia 29.09.19. oraz kary finansowej (Kom.25/2019), i postanowiła: – anulować nałożony walkower na drużynę MKS II Lędziny i zweryfikować na wynik uzyskany na boisku: 4:2 na korzyść drużyny MKS II Lędziny – anulować nałożoną karę finansową na drużynę MKS II Lędziny.  Tym samym, do dorobku MKS-i II ponownie dopisujemy 3 punkty za mecz z Czułowianką.

Skład rezerw prezentował się następująco: Popiela – Rozmus, Urbańczyk, Buchała, Giza, Dominiec, M.Majer, P.Czudaj, Iciek (S.Krakowiak 74), Adamus, Orzegowski (Zagórski 85).

Gole dla rezerw zdobywali: Orzegowski 21, Adamus 70

Żółte kartki: P.Czudaj 6

Pozostałe wyniki 9 kolejki (19.10-20.10): Czułowianka Tychy 1:4 LKS Wisła Mała, AKS Nadwiślan Góra 1:3 Unia Bieruń Stary, LKS II Goczałkowice 6:0 Czarni Piasek, LKS Mizerów – UKS Warszowice (mecz przełożony)

 

Unia B.St. – LKS Goczałkowice 2:2 (mecz zaległy 26.10.)