MKS Lędziny zwyciężając 1:0 (1:0) z Pniówkiem Pawłowice, po raz drugi z rzędu wywalczył Puchar Polski na szczeblu Podokręgu Tychy. Autorem zwycięskiej bramki okazał się Damian Czupryna, który po pół godzinie gry przeprowadził indywidualną akcję zakończoną fantastycznym uderzeniem z 25 m, trafiając w okienko bramki gości.
Jak można podsumować spotkanie? Na pewno było bardziej wyrównane niż rok temu, o ile pierwsza połowa zdecydowanie na plus dla MKS, to w drugiej części po czterech zmianach w składzie, goście ruszyli do ofensywy. Kwiatkowski co najmniej dwa razy ratował MKS przed stratą bramki w 43 i 47 minucie, broniąc nogami strzały zmierzające do bramki. Przed przerwą nieporozumienia defensywy MKS nie wykorzystał Żak, nie trafiając w światło pustej już bramki. W 63 minucie Roszak wybił z linii bramkowej piłkę po strzale Szczyrby, a kilkadziesiąt sekund później minimalnie pomylił się Glenc.
Nasz zespół nie statystował, a próbował szukać swoich szans w kontrach i stałych fragmentach gry. Bliscy szczęścia po strzałach z dystansu byli Ingram, Śliwa i Holewa. W końcówce spotkania piłkę meczową miał Duda, ale to kunszt i umiejętności Damiana Czupryny przesądziły ostatecznie o sukcesie lędzińskiego zespołu, który będzie reprezentował Podokręg Tychy w pucharowych rozgrywkach na szczeblu ŚlZPN. Kolejne spotkania pucharowe już w maju, zatem MKS czeka prawdziwy piłkarski maraton.
MKS: Kwiatkowski – Bednarek, Masternak, M.Roszak, Uniejewski, Mateja, Ingram (P.Duda 60), Śliwa, Kut (Kapela 46), Czupryna (Malik 80), Holewa (Kozok 88);
Pniówek: Nowak – Styczeń, Goik, Ciuberek (Lalko 46), Lorenc, Morcinek (Majsner 46), Kostecki (Adamek 46), Glenc, Szczyrba, Kiljan, Żak (Krakowski 46).
żółta kartka: Lalko,
czerwona kartka: Lalko (88 min. – za dwie żółte).
Sędziowali: Dziopak (główny), Konieczny, Kuźniarz.
Wręczenia okazałego pucharu oraz talonów na zakup sprzętu sportowego o wartości 1500 zł (dla zwycięzców) i 1000 zł (dla pokonanych) dokonali Prezes Podokręgu Tychy Piotr Swoboda oraz Arkadiusz Nowrocki. Nagrody ufundowała firma Future Sport z Tychów.