Juniorzy MKSu w meczu na szczycie w TLJ zremisowali z rówieśnikami z Krupińskiego Suszec 2:2. Powinni jednak to spotkanie wygrać.

[singlepic=5157,360,320]

Gola Pawła Napieraja (niebieska koszulka) dał MKS-owi prowadzenie. Foto: Underek

W 30 minucie na prowadzenie MKS wyprowadził Napieraj, który wykorzystał zamieszanie pod bramką gości. Dwie minuty później jednak fatalny błąd Sitarza, który dał sobie odebrać w piłkę w polu karnym, wykorzystał gracz gości i było 1:1. Tuż po przerwie ponowne prowadzenie MKS-owi dał Majer, który wykorzystał sytuacje sam na sam. A później to już były tylko niewykorzystane okazje sam na sam Majera, Napieraj, obronione przez bramkarza uderzenia Frukacza…i tak można by jeszcze długo wymieniać. W 88 minucie to się zemściło. Gościa uderzeniem z ostrego kąta zaskoczyli Sitarza. Chwilę później drugą żółtą kartkę zobaczył Kostrzewa (za faul), a z boiska wyleciał tez protestujący Majer.

MKS: Sitarz, G.Kostrzewa, W.Długajczyk, Frukacz (Lis 89), R.Papacz, G.Cuber, Janik (W.Cuber 65), Ziółkowski (Maniura 46), Majer, Napieraj, Ingram (Jałowy 80)

[singlepic=5139,360,320]

Drużyna przed meczem. Foto: Underek

W pozostałych meczach: JUVE – Mikołów – 0:4, Iskra – Nadwiślan 2:0, Wola – Wisła 2:0, Wyry – Pniówek 2:3.