MKS przegrał w Knurowie z Concordią 2:3 (1:1). Bramki zdobyli Piotr Kapela w 33 minucie i Kamil Ingram w 84. Dla knurowian dwie bramki strzelił Marcin Grzegorzyca, a trzecią dorzucił Jarosław Kupis, a te gole padały w 25, 48 i 50 minucie. 

MKS wystąpił w Knurowie bez kontuzjowanego trenera Idczaka oraz Śliwy, Roszaka, Samka i Adriana Gąsiora. Warto odnotować debiut w MKS-ie Przemka Włocha i Marcina Florka, a także pierwszego gola juniora Kamila Ingrama.

MKS grał w składzie: Brandys, Bednarek, Florek, Skiba, Sopelewski, Włoch (Brona 70), Skutela, Karlik, K.Firlej (Ingram 75), Kapela, G.Kostrzewa.

żołte kartki: Ingram, Sopelewski

Oto jak opisuje ten mecz trener Idczak:

„Po takim meczu nie wiadomo co powiedzieć. Mieliśmy trzy setki do przerwy jedną Włocha, dwie Kostrzewy, ładny strzał Karlika i Kapeli oraz ładną bramkę tego drugiego, dobrą grę i jedną sytuację gospodarzy oczywiście wykorzystaną. Tak można opisać pierwszą połowę. Po przerwie prosty błąd Brandysa i nieudana pułapka ofsajdowa i mamy w 50 minucie 3-1. Niewykorzystane sytuację się zemściły. Co z tego że gramy lepiej niż rywale, jak nic nie chce wpaść. Dwukrotnie oko w oko z bramkarzem staje bardzo aktywny Kostrzewa i dwukrotnie nie trafia w bramkę, strzał Brony ląduje na poprzeczce, Skutela będący sam na sam zagrywa obok bramkarza, który za polem karnym łapie ręką. Sędzia odgwizduje przewinienie, a bramkarzowi daje tylko żółtą kartkę. Ręka w polu karnym Concordii uznana jako przypadkowa. Rywale kontrują, bo stawiamy wszystko na jedną kartę, ale klarownych sytuacji nie mają za sprawą Skiby i Florka. W 84 minucie Kamil Ingram daje nadzieję na punkty po sprytnie rozegranym rzucie rożnym i wrzutce Sopelewskiego Kamil zamyka na długim słupku. Do końca spotkania spychamy rywali na ich pole karne, jednak nic nie chce wpaść i po raz trzeci jesteśmy bez punktów. Przed meczem remis wzięlibyśmy w ciemno, a po meczu – gdy byłby remis to byłby niedosyt, a wracamy bez punktów i sytuacja staje się ciężka. Widoczny był też brak Śliwy, Roszaka, Gąsiora i Samka. Brak skuteczności i co akcja przeciwników, to bramka – to największe minusy. Mam nadzieję że je w końcu wyeliminujemy bo tą drużynę stać na zwycięstwa.”

W pozostałych meczach:Śląsk – GKS II 1:1 (Parzonka – Ryś)

Kosztowy – Stal 2:0 (Braksator, Kowalski)

Sokół Wola – Czarni 2:1 (Więckowski, Biedrzycki samobójcza – Żemła)

Ogrodnik – Krupiński 1:2 (Barzycki – Janowski, Styczeń)

Bełk – Rozwój II 4:4 (Obarski, Bysiec, Gabryś, Święty – Żak 2, Kut, Zalewski)

Unia B.S. – Orzeł 4:2 (Pyrlik 2, Uniejewski, Sz.Bobla – T.Duran 2)

Orzesze – Pogoń 2:2 (Sobiech, Michalak – Kryla, Keler)