Wiosna nieśmiało zagląda w śląskie progi a to znak, że można już rozgrywać kolejne mecze okręgówki. Po odwołaniu kolejki osiemnastej, wkraczamy w dziewiętnastą, podczas której MKS ugości zespół Piasta Bieruń Nowy.
Obyśmy tylko z tą gościnnością dla bierunian nie przesadzali. Pamiętamy bowiem, że w poprzednim sezonie niespodziewanie ulegliśmy na własnym boisku 0:2, co w znacznym stopniu przełożyło się na późniejszy brak promocji do IV ligi. Mecz z rundy jesiennej wspominamy o wiele weselej, bo po hattricku Uniejewskiego i golu Gardawskiego wywieźliśmy ze stadionu przy ulicy Warszawskiej pewne 3 punkty.
Zajmujący jedenastą lokatę Piast niepewnie spogląda za siebie z tabeli i punkty z pewnością tej ekipie by się przydały. Tym bardziej, że w pierwszych dwóch spotkaniach rundy wiosennej nie dopisali sobie nawet „oczka”, uległszy najpierw u siebie z Jankowicami, następnie zaś na wyjeździe z Łąką. Oby ekipa Berezy przyczyniła się w sobotę do pogłębienia negatywnego dla Piasta trendu. Jest to tym bardziej możliwe, że drużyna jest w komplecie gotowa do gry, łącznie ze wspomnianym Uniejewskim, który wrócił już w rodzinne strony po „bumeli” zaliczonej w meczu z Mikołowej.
MKS – Piast Bieruń Nowy, sobota godz. 16:00
Sędzia główny – Przemysław Kozera.