Dzisiejszego południa swój mecz rozgrywali Juniorzy MKS’u Lędziny, pewnie wygrywając 7:2 (5:1) z zespołem Sokołu Wola.

Przebieg meczu:

Pierwsza połowa rozpoczęła się spokojnie, zawodnicy szanowali piłkę i grali z rozwagą. Ale to zespół rywali jako pierwszy wyszedł na prowadzenie. Szybka akcja z środka przeniesiona do lewego skrzydła, tam szybko urywa się pomocnik rywali wrzuca piłkę w pole karne, i niespodziewanym centro-strzałem zdobywa gola. Nasi Juniorzy nie pozostawali dłużni i szybko zabrali się do odrabiania straty. Akcja lewą stroną boiska Sieradzkiego, szybkie wejście w pole karne zagranie do Adamusa, ten oddaje strzał, bramkarz broni, ale z dobitką pośpiesza Sieradzki i zdobywa gola na 1:1, piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki. Po szybkim odrobieniu strat otworzył się dla naszych Juniorów przysłowiowy „worek z bramkami”. Wystarczyło parę chwil by to MKS wyszedł na prowadzenie w tym meczu. Znów akcja lewą stroną boiska, Czudaj podaje do Sieradzkiego ten pędzi skrzydłem, wrzuca piłkę w pole karne, tam do piłki doskakuje Marszałek i oddaje strzał, bramkarz rywali broni pierwszy strzał, ale dobitki Adamusa już nie daje rady, tym samym jest 2:1 dla Lędzin. Dobry drybling w środku pola Gizy, ten podaje do Adamusa, który z łatwością radzi sobie z defensywą rywali i pakuje gola na 3:1. Kolejna akcja w środku pola, świetnym zagraniem za plecy obrońców do Gizy popisuje się Szweda, Giza wychodzi sam na sam, zejście do boku, mocny strzał z ostrego konta, lecz bramkarz broni. Rzut rożny po tym strzale wykonywał Hudy. Mocna centra w pole karne i piłka wpada do siatki, a Hudy popisuje się świetną wkrętką, jest 4:1 dla Lędzin. Kolejna akcja w środku pola, parę szybkich podań, Hudy wypuszcza do boku Sieradzkiego, ten wchodzi w pole karne i wykłada piłkę na 11 metr Adamusowi, a ten nie myli się i strzela na 5:1, a Juniorzy tym samym schodzą na przerwę z spokojnym wynikiem.

Druga Połowa w porównaniu do pierwszej nie zachwyciła tempem i przede wszystkim efektywnością. Nie zabrakło też walki i można było zobaczyć parę dobrych akcji i to co najważniejsze czyli bramki. Na 6 bramkę MKS’u nie trzeba było długo czekać. Akcja w środku pola Szwedy, ten zagrywa do Sieradzkiego, ten zaś wypuszcza między obrońców Adamusa. Adamus przyjmuje piłkę drybluje kolejno dwóch rywali i efektownie podcina piłkę nad bramkarzem. Rywale choć nieco przybici liczbą straconych goli nie pozostawali dłużni. Pomocnik rywali popisał się długim podaniem między interweniujących Loskę i Białonia, piłkę przyjmuje napastnik rywali i strzela gola na 2:6 dla zespołu Woli. Kolejne akcje dobrze dysponowanego w tym meczu Sieradzkiego, Giza przyjmuje piłkę, długo holuje radząc sobie z przeciwnikami, a potem zagrywa na skrzydło do Sieradzkiego, ten urywa się obrońcom i dogrywa piłkę do Marszałka, który mocnym strzałem minimalnie chybia nad poprzeczką. Kolejne akcje i strzały przez długi czas nie przynosiły skutku. W końcówce meczu złe podanie rywali wykorzystuje Marszałek, szybko wpada w pole karne i zdobywa gola na 7:2 dla MKS’u Lędziny, jednocześnie ustalając wynik meczu.

Skład Juniorów: Apajewski – Czudaj, Białoń, Loska, Szweda, Giza, Hudy (Szumilas), Sieradzki, Łyżwiński (Klimza), Marszałek, Adamus.

W innych meczach: Rekord – Krupiński 10:0, UMKS Trójka – Pniówek 3:3, pauzował ZET Tychy. W ostatnim meczu minionej kolejki: Sokół Wola – ZET 0:2.

W najbliższy weekend juniorzy pauzują, a zagrają: Rekord – Sokół, Pniówek – ZET, Krupiński – Trójka.