Runda jesienna nieubłaganie zmierza ku końcowi, dlatego zachęcamy do skorzystania z oferty spotkań piłkarskich z udziałem zespołów MKS-u Lędziny w najbliższy weekend (22-23.10). Na własnym obiekcie zagrają zarówno drużyna IV-ligowa, jak i zespół rezerw. Na orliku będzie można pokibicować trampkarzom, żakom oraz skrzatom.

Do zakończenia rozgrywek w grupie II pozostały już tylko 4 kolejki, a zatem do zdobycia pozostaje 12 punktów. Biorąc pod uwagę dotychczasowy dorobek punktowy MKS-u (11 oczek) oraz zajmowaną pozycję (14) czasu na wydostanie się ze strefy spadkowej coraz to mniej. Dlatego też sobotni pojedynek  KS Decor Bełk (14 punktów jak dotąd i VII miejsce) urasta do rangi bardzo istotnego. W środkowej strefie tabeli wciąż jest ciasno i każdy punkt jest na wagę złota. Zdaje sobie z tego sprawę trener Adrian Napierała tak podsumowujący ostatni mecz w Czańcu:

„Pierwszy raz się spotkałem z sytuacją w seniorach, że sędzia dyktuje rzut wolny pośredni na 5 metrze, za zbyt impulsywne zachowanie bramkarza. Według mnie, powinien ukarać bramkarza żółtą kartką i grę wznowić tam, gdzie gra została przerwana, czyli rzut wolny, w bocznym sektorze boiska tam, gdzie to miało miejsce. Sędzia postanowił pomóc gospodarzom i wykreować im sytuację stu procentową, bo sami mieli problem, żeby nam zagrozić, po której straciliśmy bramkę na 1-0. W drugiej połowie musieliśmy zaatakować i nadzialiśmy się kontratak, po którym Czaniec zdobył bramkę na 2-0 i od tamtego momentu na boisku była nasza dominacja, gdzie doprowadziliśmy do remisu i mecz mogliśmy jeszcze wygrać, bo mięliśmy dwie sytuacje 100%, ale podejmowaliśmy złe decyzje. Przed meczem, punkt z wyjazdu wziąłbym w ciemno, ale po drugiej połowie i tym, co wyczyniał arbiter w pierwszej połowie uważam, że straciliśmy dwa punkty. Punkty i spotkania uciekają, a meczów coraz mniej do tego, żeby zimę spędzić na bezpiecznym miejscu.” (za www.lokalnapilka.pl).

W zespole MKS-u brak pauz kartkowych, a trenera powinien cieszyć fakt powrotu do dyspozycji po urazach Michała Nagiego, czy Vitalija Miklosha. Pole wyboru trenera będzie zatem zwiększone.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15.00 w sobotę! Mecz poprowadzi, jako arbiter główny, Bogdan Drobot (Katowice).

Zespół rezerw, w tyskiej B klasie, po ubiegłotygodniowej porażce 2:3 w Warszowicach (po golach Morksa i Majera), tym razem zagra na własnym boisku. Mecz z LKS II Gardawice zaplanowano na niedzielę (23.20.) na godzinę 15.00.

Drużyna trampkarzy w sobotnie przedpołudnie (22.10., godz. 10.00) w Piasku przy ul. Katowickiej 61 zagra z Football Project Suszec, próbując powetować sobie niepowodzenie w ubiegłotygodniowym spotkaniu z Unią Bieruń Stary.

Zespół młodzików trenera Artura Olesia w sobotę o godzinie 12.00 zmierzy się na orliku przy ul. Pokoju z LKS Frydek. Z kolei drużyna trenera Pawła Majera w niedzielę o godzinie 11.00 na boisku przy ul. Warszawskiej 270 zagra w Bieruniu z BAP II Piast Gol. Po porażce 0:1 w Czułowie piłkarze z drużyny IV-ligowej młodzika poszukają kolejnych punktów w meczu wyjazdowym.

Kolejne turnieje rozegrają żaki oraz skrzaty. Piłkarze z grupy trenera Ryszarda Wowro rywalizować będą na boisku głównym w sobotę 22.10. o godzinie 10.30, natomiast grupa skrzatów zagra w ndz. 23.10 o godzinie 10.00 na orliku przy ul. Pokoju.