Po raz kolejny Juniorzy MKS’u rozgrywali swój mecz w dziesiątkę, ale tym razem pokazali charakter i zwyciężyli 4:1 (1:1) z zawodnikami Suszca.
Przebieg meczu:
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, zarówno MKS jak i przeciwnicy na zmianę atakowali swoje pole karne.
Już w 2 minucie, Giza zostaje faulowany przed polem karnym, uderza z rzutu wolnego i strzela bramkę na 1:0 dla MKS’u Lędziny.
Parę minut po strzeleniu bramki przez MKS, do kolejnej świetnej sytuacji doprowadza Rafał Sieradzki, oddając silny strzał z 18 metra, ale bramkarz radzi sobie i nadal jest 1:0.
Rzut rożny dla przeciwnika i piękną bramką popisuje się zawodnik Suszca strzelając gola bezpośrednio z rzutu rożnego na 1:1.
Pierwsza połowa była wyrównania i skończyła się wynikiem 1:1.
Druga połowa to popis naszych zawodników i kolejne gole oraz skuteczne akcje.
Już w 48 minucie bramkę strzela Lipiński, po złej interwencji bramkarza przeciwnika, który wypluwa piłkę przed siebie po zagraniu Sieradzkiego.
Już zaledwie 3 minuty później, w 51 minucie drugą bramkę dokłada Karol Lipiński, zamieszanie w polu karnym, piłka wpada pod nogi napastnika MKS’u a ten ładuje ja do siatki na 3:1.
Przeciwnicy przez długi czas nie zagrażali poważnie bramce MKS’u, jedyne zagrożenie to rzuty rożne, które raz po raz wybijali Adamus i Białoń.
Przeciwnicy zagrozili również rzutem wolnym z 17 metra, lecz świetną postawą w bramce popisał się Apajewski.
W 62 minucie MKS wyprowadza kontrę, piłka zagrana do Gizy ten wpada w pole karne i zostaje faulowany, a w rezultacie sędzia dyktuje rzut karny dla MKS’u.
Do karnego podchodzi Adamus i pewne trafia do siatki na 4:1.
Końcówka meczu to kontry przeciwników, które nie znalazły drogi do bramki naszych Juniorów. Mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla MKS’u Lędziny.
Piłkarze MKS-u grali w składzie: Apajewski – Jastrzębski, Adamus, Białoń, Szweda, Hudy, Nowrocki, Giza, Sieradzki, Lipiński.