Czasem zdarzają się takie dni, że wszystko sprzęga się przeciwko drużynie. Kilka kontuzji w ostatnim meczu (Łapot, Ingram), choroby (Wesecki, Majewski, Firlej), samowykluczenie się Pułtoraka (jak się okazało na 5 spotkań), brak Holeczka i Śliwy .. i zespół MKS-u udał się do Wapienicy na spotkanie z Podbeskidziem III … w 11. Dodając do tego asystenta trenera Zbigniewa Janika, uzbieraliśmy pełna jedenastkę na mecz z jednym rezerwowym. Nie mieliśmy prawa tego meczu wygrać, a jednak.
Lędzinianie przywożą z Wapienicy komplet punktów za zwycięstwo 2:0 (1:0). Pierwszą bramkę w 30 minucie gry zdobył Damian Skrobek, który w indywidualnej akcji ograł pięciu przeciwników i zaskoczył bramkarza gospodarzy.
Sukces celnym strzałem z rzutu karnego w 90 minucie gry przypieczętował Anton Tarasiuk, który tym samym odkupił winy ze spotkania z JUWe. Zresztą, skutecznie dokonał tego cały zespół pokazując, iż mimo przeciwności losu, jest w stanie się zmobilizować.
MKS: Grabowski – Todorski, Dudek, Józefus, Zubel, Zygma, Tarasiuk, Skrobek, Walicki, Stasiński, Kozaczuk (Janik 89).
żółte kartki: Todorski, Walicki.
Adrian Napierała (trener MKS): Zawodnicy pokazali charakter. W naszym zespole brakowało 8 zawodników przez choroby, kontuzje, pracę i nieodpowiedzialność niektórych !!! Na meczu było nas 12, wliczając w to mojego asystenta Zbyszka. W polu grał rezerwowy bramkarz. Wygraliśmy sposobem z młodzieżą z Bielska. Podbeskidzie miało większe posiadanie piłki, ale my bardzo dobrze broniliśmy i skutecznie wyprowadzaliśmy nasze ataki. Liczę, że w przyszłym tygodniu nasza kadra się powiększy i będziemy mieli większe pole manewru.
Brawa dla całej drużyny i trenerów!
W innych meczach 17 kolejki:
LKS Goczałkowice II – Krupiński 9:2,
Zabrzeg – Rotuz 0:0,
Czarni – Bestwina 2:1,
Piast Gol – Fortuna 2:3,
Soła Kobienice – ZET Tychy 1:3,
JUWe – Pasjonat 1:2,
Studzionka – Hecznarowice 3:5.