Podsumowanie weekendu młodzieży: grad goli i emocji!

Z przytupem rozpoczęła się runda wiosenna w ligach młodzieżowych. W miniony weekend nie zabrakło meczów dla drużyn z każdej kategorii wiekowej. Oto krótkie podsumowanie. Zwycięskie okazały się spotkania młodzików oraz trampkarzy młodszych, punkty nieco niespodziewanie stracili trampkarze starsi. Mnóstwo goli padło w meczach najmłodszych grup, a wielu zawodników wpisało się na listę strzelców (dla części z nich były to pierwsze – jakże udane – ligowe występy).

trampkarze C1 Czułowianka Tychy – MKS 1:1 (1:1) Mateusz Blacha 35 – Michał Kowalczyk 18; MKS: Laszczak – M.Kowalczyk, Włodarczyk, Nowicki, Szprengiel, Bednarek, Bąk, Michał Firlej, Ścierski, Karkoszka, P.Mańka oraz O.Kowalczyk, Natkański, Jasiulek, Zimnal, Grela.

Trener Paweł Majer: „W minioną sobotę trampkarze C1 udali się na zawsze trudny teren, do sąsiedniego Czułowa, jednak po dwóch świetnych meczach byli zdecydowanym faworytem na przeciwko beniaminka, który przegrał swoje pierwsze spotkanie . Początek spotkania wyglądał zgodnie z oczekiwaniami i nasi trampkarze stwarzali bardzo groźne sytuacje, które w 18 minucie przekuli w bramkę kapitana Michała Kowalczyka. Kolejny kwadrans to nieustanne próby podwyższenia wyniku, niestety niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i to rywale w 35minucie zdołali wyrównać, co przełożyło się na frustrację naszej drużyny. W pierwszej akcji drugiej połowy ponownie strzelec pierwszej bramki po indywidualnym rajdzie stanął twarzą w twarz, ale wytrącony z równowagi oddał nieczysty strzał. Nerwowe próby zdobycia kolejnej bramki skutkowały niecelnymi strzałami i narażały nasz zespół na kontry, co dodatkowo zmniejszało potencjał naszej drużyny. Pod koniec meczu faulowany w polu karnym Michał Firlej podszedł do jedenastki, ale niestety i tym razem nasz zespół nie zdołał przekuć rzutu karnego w bramkę i z Czulowianki trampkarze wracają na pozycję lidera, lecz tylko z jednym punktem. Nie zmieniło to sytuacji w tabeli, ale za plecami czai się drużyna z Wilkowic, która rozegrała jedno spotkanie mniej a posiada komplet punktów.”

trampkarze C2 Czarni Piasek – MKS 1:8 (bramki Miłosz Nowicki x4, Mateusz Szandar x2, Nikodem Podleśny k., Filip Szprengiel). MKS grał w składzie: Laszczak – Bąk, Cyganik, Zimnal, Szprengiel, N.Podleśny, O.Kowalczyk, Nowicki, R.Mańka, Szandar oraz Kostka, Głąb, Woźniak, Iwaniak, Kozok.

młodziki D1 MKS – Akademia Sportu KSB Lędziny 6:2 (bramki Patryk Porwit x4, Kacper Cartt x2)

Trener Wiktor Bil: „Chłopcy pokazali wolę walki i umiejętności, odnosząc zasłużone zwycięstwo! Od pierwszych minut narzucili wysokie tempo, tworząc groźne sytuacje pod bramką rywala. Gra zespołowa, skuteczność w ataku i dobra gra w defensywie przesądziły o zwycięstwie.”

orliki E1 Unia Bieruń Stary – MKS 4:18 (Oliwier Morkisz 5, Wojtek Linek 3, Jan Niestrój 3, Bartek Podleśny 2, Szymon Jankowski 2, Dawid Załachowski, Bartosz Kula, samobójcza),

Żaki F1 MKS Lędziny – LKS Studzienice: Drużyna zagrała w składzie Kuba, Sebastian, Mateusz, Nataniel, Szymon i Sebastian pokazując pod wodzą trenera Wiktora Bila (występującego w zastępstwie) ambitną grę, okraszoną zdobyciem kilkunastu – często premierowych – goli. Była to tej grupy zawodników możliwość do sprawdzenia się w boju ligowym (jeszcze bez presji związanej z wynikiem czy występem sędziego). Kolejne okazje, już wkrótce. Grupa żaków F1 w rozgrywkach rywalizować będzie jeszcze z Gromem Świerczyniec, UKS SPS Wola, Zniczem Jankowice i Czarnymi II Piasek.

Żaki F2 MKS Lędziny – Leśnik Kobiór

Trener Jakub Lesz: „Mecz wypadł bardzo dobrze, założenia które przedstawiłem drużynie, nasi mali piłkarze świetnie wykonali. W przerwie otrzymali dodatkowe zadanie i też je w miarę wykonali. Wydaje mi się, że fajnie to wyglądało. Cieszę się, że ten rocznik już jest ujednolicony i można pracować z tą grupą, realizując kolejne małe kroczki”.