W sobotę po kilku latach przerwy (od sezonu 2008/2009) MKS ponownie zmierzy się z Uranią Kochłowice. Początek najciekawszego spotkania 6 kolejki w gr. I w sobotę o godzinie 17.00.

W Lędzinach nastroje po porażce w Studzionce muszą być, i są bojowe. W pojedynku z czołową ekipą naszej grupy zespół MKS-u powinien odzyskać skuteczność, której ostatnio (mecze z Nadwiślanem, czy LKS-em) chyba nieco brakuje. Każdy wie, o co walczymy. Fotel lidera straciliśmy na niekorzyść rezerw GKS-u Tychy, ale nikt nie powiedział, że nie możemy go odzyskać. Boiskową postawę trzeba jednak przekuć  w bramki. Za kartki nikt jak na razie nie pauzuje. Spacerku oraz pogromu takiego tak w 2009 roku (6:1 w Lędzinach) na pewno nie będzie tym bardziej, że po stronie zespołu Stanisława Mikusza straszą Damian Miszka czy Tomasz Oczko. Szansy jednak być może należy upatrywać w defensywie Uranii, która w dotychczasowych spotkaniach dopuściła do straty aż 13 goli. Może tu tkwi szansa naszego zespołu? Wszystko oczywiście zweryfikuje boisko. Mamy jednak prawo liczyć na dobry mecz tym bardziej, że prognozy pogody są optymistyczne.

Mecz poprowadzi arbiter z Podokręgu Bytom: Sebastian Sołtys.

W niedzielę o godzinie 11.00 swoje rozgrywki zaczną juniorzy, a podejmować będą GTS Bojszowy. Także w niedzielę o 11.00 trampkarze starsi zagrają w Wyrach z Fortuną.