Pierwsze w historii starcie Rotuza Bronów z MKS Lędziny, do jakiego doszło w ramach 14 kolejki rozgrywek w klasie okręgowej, przyniosło wysoką wygraną zespołu trenera Adriana Napierały.
Rotuz Bronów – MKS Lędziny 1:5 (0:3) Wizner 69 Todorski 9, Skrobek 38, Ingram 45, Zygma 77 k., M.Firlej 89
„Zespół z Lędzin był faworytem tego meczu, jednak Rotuz chciał się podnieść po ostatniej porażce 0:7 z Piastem. Plany gospodarzy szybko zaczęły się sypać, bo MKS już w 9. minucie wyszedł na prowadzenie po rzucie rożnym, strzale Todorskiego i przy braku koncentracji w szeregach obronnych Rotuza. Na kolejne gole kibice czekali do końca pierwszej części meczu. Przyjezdni dwukrotnie pokonali Joachima Giźlara: wpierw po dłuższym zagraniu i strzale Skrobka z okolic 14. metra, następnie wykorzystali oni błąd w rozegraniu bronowian (Ingram). Gospodarze w tej części meczu nie stworzyli żadnej groźniejszej sytuacji w ofensywie.
Nieco lepiej zespół z Bronowa wyglądał po przerwie. Pierwszy sygnał dał Kacper Wizner, który w 60. minucie nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Chwilę później młody zawodnik Rotuza wpisał się na listę strzelców po celnym uderzeniu z 16. metrów i podaniu Dawida Pisarka. Następnie próbował Bartłomiej Świerkot z ostrego kąta – bezskutecznie. Wszelkie nadzieje gospodarzy rozwiała 77. minuta. Wówczas to MKS – za sprawą Darka Zygmy – wykorzystał rzut karny, co podcięło skrzydła bronowianom. Ekipa z Lędzin okazałe zwycięstwo 5:1 „przypieczętowała” w 89. minucie, a ustalającym wynik meczu okazał się Mateusz Firlej.”
Relacja dzięki www.sportowebeskidy.pl
MKS: Grabowski – Todorski (Łapot 46), Wesecki, Józefus, Majewski (Stasińki 85), Ingram (Dudek 75), Skrobek, Zygma, Mielcarz (Kozaczuk 80), Tarasiuk, Walicki (M.Firlej 68).
żółte kartki: Todorski, Walicki.
W ostatnim jesiennym meczu MKS Lędziny w kolejną sobotę (16.11.) od godziny 13.30 rywalizować będzie z zawsze groźnym Pasjonatem Dankowice.