Remis IV ligowej drużyny MKS, porażka rezerw oraz wiosenna inauguracja rozgrywek w ligach młodzieżowych. Oto najkrótsze podsumowanie wydarzeń weekendu (07-08.04.).

HAIZ IV liga:

MKS – MKP Odra 0:0

„Ładna pogoda zachęcała do tego, aby sobotnie popołudnie spędzić na stadionie. Wielu mieszkańców Lędzin wybrało się więc na mecz miejscowego MKS, który w ramach 19 kolejki rozgrywek HAIZ IV liga II grupa podejmował drużynę MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Wyraźnym faworytem tego pojedynku byli goście, którzy przyjechali na mecz z ostatnim zespołem tabeli jako czwarta drużyna ligi. Już w 5 minucie wodzisławianie dali gospodarzom ostrzeżenie, kiedy to po rzucie rożnym lędzinianie musieli wybijać piłkę z linii bramkowej. Na tym jednak godne odnotowania sytuacje pierwszej połowy się skończyły. Przez pierwsze 20 minut mecz był całkiem dynamiczny, szybki i żwawy, ale później na boisku królowała nuda oraz „długa piłka”.

Druga część spotkania zaczęła się z impetem, ponieważ groźny strzał w bramkę Kuchty oddał grający w Odrze Sitnik. Przez resztę meczu gra toczyła się pod dyktando przyjezdnych, którzy oddali kilka strzałów (niektóre były nawet celne), jednak żadne nie stanowiły poważnego zagrożenia. Szczęście uśmiechnęło się do lędzinian w 71 minucie, kiedy to płaskie podanie na piąty metr posłał Sitnik. Jednak trzech piłkarzy Odry minęło się z piłką i wciąż utrzymywał się wynik bezbramkowy.

Im bliżej było końca, tym bardziej Odra naciskała. W kilku sytuacjach lędzinianie dość desperacko wybijali piłkę z własnego pola karnego, ale ich zmasowana obrona przynosiła efekty. W doliczonym czasie gry mogli nawet użądlić wodzisławian, ale indywidualna akcja niezwykle aktywnego Rzepy, „zimowego” nabytku MKS, spaliła na panewce. Chwilę później arbiter zagwizdał po raz ostatni, a obie drużyny podzieliły się punktami.

– Szanujemy ten punkt, chociaż w naszej sytuacji chcemy wygrywać z każdym. Dzisiaj się jednak nie udało – mówił po meczu trener MKS Lędziny Adrian Napierała. – Odra postawiła nam poprzeczkę wysoko. 0:0 to jakiś dobry prognostyk na przyszłość, bo po raz pierwszy od dawien dawna zagraliśmy na zero z tyłu i to może cieszyć. Stworzyliśmy dzisiaj mało składnych akcji ofensywnych. Boisko trochę na to nie pozwalało, ale i tak uważam, że powinniśmy więcej pograć kombinacyjnie.”

relacja za: www.slzpn.katowice.pl (autor Piotr Tubacki)

MKS Lędziny – MKP Odra Wodzisław Śląski 0:0
Sędziował Adam Adamus (Bytom).

MKS: Kuchta – Ingram, Bednarek, Roszak, Mateja, Ryłko (Sieradzki 78), Kramarczyk, Kut, Kamiński, Kachel, Rzepa. Trener Adrian NAPIERAŁA

MKP ODRA: Świerczek – Stachurski (56. Panic), Krupiński, Malinowski, Lukoszek – Zieliński, Cichy (77. Bugdol), Sikorski, Sitnik, Reinhard (56. Wodecki) – Oślizlok. Trener Bartłomiej SOCHA
Żółte kartki: Ryłko, Kramarczyk, Roszak, Kamiński – Krupiński.

W pozostałych meczach 19 kolejki: Polonia Bytom – Decor Bełk 2:1, Dąb – Spójnia 0:1, Kuźnia – Unia 1:1, Goczałkowice – Podbseskidzie II 2:1, GKS Radziechowy – GKS II 3:1, Wilki – Drzewiarz 2:0. Beskid – LKS Czaniec 2:2.

B klasa:

LKS Brzeźce – MKS II Lędziny 2:1 (bramka Janik)

MKS II: Kwiatkowski – Mielec, Urbańczyk, Krakowiak, Czudaj, Morks, M.Majer, Janik, Michalski, Adamus, Kostrzewa oraz Czudaj, Malicki.

Juniorzy młodsi:

Siódemka Tychy – MKS 3:3 (gole: Czudaj, Drążek, Gaweł)

Orliki B:

GOL Bieruń – MKS 11:4 (gole W.Majer 2, Kruciński, Zatoń)

Orliki (grupa mistrzowska):

Siódemka Tychy – MKS 11:0

Trener R.Wowro: „Nie wyszedł  nam debiut w mistrzowskiej grupie orlików, przegraliśmy wysoko z  mistrzem rundy jesiennej Siódemką Tychy 0:11. Na wyróżnienie w drużynie MKS-u zasłużył debiutujący w bramce Wojtek Majer, oraz Bartek Czudaj. Zespół z Tychów był lepszy pod względem piłkarskim, a także przewyższał nas warunkami fizycznymi. Szkoda, że nie udało nam się strzelić honorowej bramki, której bardzo blisko był Grzesiu Pająk.

Skład: Wojtek Majer, Daniel Segeth, Bartek Czudaj, Bartosz Tabuła, Kacper Morkisz, Eryk Zatoń, Kuba Kruciński, Kacper Hamik, Dominik Gralak, Artur Zając, Mateusz Gumprecht, Igor Larysz i Dominik Labe.

Młodziki:

MKS – Leśnik Kobiór 11:2 (bramki: Jalowy 4, Kuzak 2, Firlej 2, Maroszek 2, Tukaj)