IV-ligowe granie w Święto Pracy okazało się szczęśliwe dla MKS Lędziny! Nasi piłkarze po raz pierwszy w sezonie zapracowali na komplet punktów zwyciężając w Czańcu 1:0 (1:0). Autorem „złotej” bramki w 43 minucie okazał się Daniel Sobieraj, który wykorzystał wywalczony przez siebie rzut karny.

Na uznanie zasługuje także Patryk Kulski, który 180 sekund później zatrzymał uderzenie z wapna Apanchuka. Dobra i konsekwetna gra w defensywie, a także i zapewne przysłowiowy łut szczęścia złożyły się na pierwszy w tym sezonie sukces.

LKS Czaniec – MKS Lędziny 0:1 (0:1) Sobieraj 43 k.

LKS Czaniec: Kierlin – Knapek, Waligóra, Colik – Świniański, Prus-Osowski (63′ Stasica), Bączek, Handy (70′ Bochyński) – A.Apanchuk, O.Apanchuk, Ilya (70′ Kaspera).
MKS: Kulski – Wesecki, Mielcarz, Małecki, Walicki (Żebrowski 79), Guzy, Filip, Śmigiel, Sobieraj, Różański (Mirus 82) Niedźwiecki.
żółte kartki: Małecki, Różański.

Sędziował: Tomasz Wajda – Sebastian Szczotka, Mariusz Woleń (Podokręg Żywiec)

Daniel Sobieraj, autor zwycięskiej bramki. Za FB LKS Czaniec.

Zdjęcie główne za profilem FB LKS Czaniec!

Czy to trwała zwyżka formy MKS-u? Przekonamy się już w sobotę (04.05.) od godziny 17.00 w trakcie meczu 25 kolejki ze Spójnią Landek!

Zapraszamy już dziś!