Środowe starcie naszych rezerw z LKS’em Wisłą Małą zapowiadało się ciekawie. Goście zajmujący fotel wicelidera tabeli przyjechali do Lędzin w bojowych nastrojach, a mecz obfitował w wiele ofensywnych akcji i starć. Samo widowisko zakończyło się remisowym wynikiem 1:1 (0:0), ale na brak emocji nie można było narzekać!

Na jesień nie było ciekawie, bowiem osłabiony skład naszych rezerw zebrał spore lanie i odebrał niezłą lekcję piłki od rywali z Wisły (dla przypomnienia – była to wyjazdowa porażka 2:8). Tym razem mecz na naszym terenie i mimo, iż początkowo bez czołowych snajperów (Majer, Adamus) to udało się ugrać na prawdę dobry wynik i zdobyć cenny punkt. Mimo, iż to Wisła pierwsza wyszła na prowadzenie, to wejście Majera i jego bramka po asyście Janika dała nam cenny remis.

Początek meczu dobrze się dla nas ułożył… mimo, że to rywale pierwsi doszli do głosu. Długa piłka za plecy naszej obrony w rezultacie czego skrzydłowy Wisły wychodzi sam na sam z naszym bramkarzem, jednak górą w tym pojedynku Apajewski. Lędziny próbowały się odegrać raz po raz budując akcje w środku boiska. Janik rozprowadzał piłki szukając szans dla swoich kolegów, na prawe czy to na lewe skrzydło. Swoje okazje mieli Krakowiak, jednak piłka odskoczyła po złym przyjęciu oraz Drążek, który przegrał pojedynek z bramkarzem gości. Aktywny na lewej stronie Rozmus włącza się do akcji, ścina w pole karne, jednak jego dogranie w ostatniej chwili czyści defensor gości. Wisła, po wrzutce z lewego skrzydła wydawało się, że obejmie prowadzenie, jednak napastnik uderzający głową do naszej bramki zostaje przyłapany na spalonym. Końcówka drugiej połowy, Giza zagrywa z rzutu wolnego długą piłkę na Janika, ten instynktownie zgrywa ją na wolne pole do Malickiego, który nie wykorzystuje sytuacji i uderza wprost w golkipera Wisły.

Drugą połowę lepiej zaczęli goście, po paru minutach bezbarwnej gry, to Wisła zdobywa gola po rzucie rożnym. Zgubione krycie i napastnik gości uderza piłkę na dalszy słupek bramki Apajewskiego nie dając mu szans na interwencję. Lędziny mocno ruszyły do ataku, i zaryzykowały mogąc nadziać się na szybką kontrę. Po jednym z kontrataków Wisły, pewnie w bramce sprawuje się nasz golkiper broniąc mocny strzał, który sparował na słupek ratując wynik. Akcja z prawej strony, Krakowiak zgrywa do Gizy, ten dorzuca w pole karne, obrońca Wisły niepewnie interweniuje i zgarniający piłkę Majer zostaje faulowany. Do rzutu karnego podchodzi sam poszkodowany i… nie trafia. To był dzień bramkarzy. Golkiper przyjezdnych wyczuł intencje strzelającego i rzucił się w prawą stronę bramki broniąc uderzenie Marcina. Nie minęło wiele czasu, a okazję do rehabilitacji daje mu Janik. Nasz pomocnik zagrywa świetną, długą piłkę na prawe skrzydło, tam przyjmuje ją Majer wyprzedzając obrońcę i uderza po długim rogu, futbolówka odbija się jeszcze od słupka i wpada do bramki dając nam remis. Nerwowa końcówka w defensywie, ale Urbańczyk i Smaza pewnie radzą sobie z atakami gości. Mimo to próbę szybkiej kontry, tym razem z naszej strony, po błędnym wyprowadzeniu piłki przejmuje Wisła i jednym podaniem napastnik gości wychodzi oko w oko z Apajewskim, w ostatniej chwili atak „czyści” Giza. Wisła zdołała jeszcze stworzyć sobie sytuację bramkową, jednak po raz kolejny napastnik gości zostaje przyłapany na spalonym. Prawdziwy „rooel coaster” w drugiej połowie i ciekawy mecz ogółem, zakończony remisem.

MKS II Lędziny 1:1 (0:0) LKS Wisła Mała

Strzelcy: Majer 83’⚽ – Nagiel 58’⚽.

Przy golu asystą popisał się Janik 🅰️

MKS II: Apajewski – Rozmus, Smaza (🔁60′ Klimza), Urbańczyk (C), Giza, Dominiec, Czudaj (🔁85′ Kuzak), Janik, Krakowiak (🔁80′ Majer), Drążek (🔁70′ Gaweł), Malicki.

kartki:

– żółta: Majer 90+2′ .

W innych meczach 11 kolejki (12 maja):

Niepokorni Orzesze 4:2 GTS II Bojszowy,

UKS Warszowice 4:1 LKS Mizerów,

Czułowianka Tychy 4:0 Czarni Piasek,

AKS Nadwiślan Góra 1:5 Fortuna Wyry,

LKS II Goczałkowice 1:1 Gol Bieruń,

Pniówek II Pawłowice 3:2 LKS II Gardawice,

W następnej kolejce (15.05.) tj. sobota, nasza dwójka o 16.00 zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu z LKS Mizerów. Pierwsze spotkanie w rundzie jesiennej zakończyło się dla nas wynikiem 4:0, liczymy na podobny rezultat w najbliższym rewanżowym starciu.