W sobotę 13 października o godz. 15 MKS Lędziny rozpocznie spotkanie z wiceliderem tabeli Gwarkiem Ornontowice w ramach 12 kolejki rozgrywek gr. I klasy okręgowej. Nikomu chyba nie należy uświadamiać jak trudne spotkanie nas czeka. Gwarek jest jednym z faworytów rozgrywek i zespołem, który prawdopodobnie będzie walczył z GTS-em Bojszowy o awans do IV ligi. Ornotowiczanie przyjadą do Lędzin po 3 punkty,

które pozwoliłyby liczyć na awans na fotel lidera, w razie straty punktów przez Bojszowy. Ostatnie zwycięstwa w Bojszowach oraz u siebie z Mikołowem, oba po 2:0, znacznie zaostrzyły apetyty kibiców, piłkarzy i działaczy Gwarka na kolejne zwycięstwa. Gwarek gra skutecznie – zwyciężał dziewięciokrotnie, dwa razy został pokonany, zdobył do tej pory 30 goli, stracił jedynie 9. Ma w swoich szeregach skutecznych Janiaka – 10 goli jak do tej pory, Szalę, Pawłowskiego – po 6 trafień. Pozostałe gole zdobywali: 2 – Boczar oraz 1 – Botor, Szczeponik, Ślęzok, Sikora oraz jeden gol samobójczy. To Gwarek jest faworytem, ale nasi piłkarze powinni pamiętać, że także i z tym zespołem można nawiązać równorzędną walkę, choćby tak jak na wiosnę, gdy w Lędzinach padł remis 1:1 (gole: Stojak oraz Szala). Także w sezonie 2005/2006 na naszym boisku padł wynik remisowy 2:2. W Ornontowicach już tak różowo nie było, dwukrotnie zwyciężył Gwarek, odpowiednio 2:0 i 3:0. Lędzinianie ostatnio zwyciężają wyłącznie u siebie, aby więc zdobyć 25 punktów, których osiągnięcie zaplanował trener Rozmysłowski na jesień, warto by było urwać punkty faworytowi z Ornontowic. Warto także odbudować swoje morale po niezasłużonej porażce w Kochłowicach z Uranią. Wierzymy, że przy maksymalnym zaangażowaniu, odrobinie szczęścia i pełnej mobilizacji jest to możliwe. Do składu MKS-u, choć niekoniecznie podstawowego, po długiej nieobecności powinien powrócić Dawid Karlik, pozostali zawodnicy (prócz Dendysa i Gołasia oczywiście) także są do dyspozycji trenera Rozmysłowskiego. Zapowiada się fantastyczny mecz w sobotę, wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy!!!