W kolejnym spotkaniu u siebie lędziński MKS zmierzy się u siebie z Uranią Ruda Śląska.

[singlepic=2226,360,320]

Czy MKS-owi uda się zrewanżować za jesienna porażkę 0:1? Foto: Underek

Zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, szósta Urania z dorobkiem 44 pkt. wyprzedza naszych piłkarzy o dwa „oczka”. Nastroje wszakże w obu obozach muszą być zgoła odmienne. Zdająca się być jednym z faworytów do awansu po rundzie jesiennej Urania na wiosnę gra fatalnie. Niesmaku siedmiu porażek nie mogą zrównoważyć zwycięstwa z dotychczasowymi outsiderami rozgrywek – Chełmem Śląskim i Lipinami. Spowodowany porażkami marsz w dół tabeli doprowadził do sąsiedztwa z powoli umacniającą się ekipą Marcina Polarza. Nie mielibyśmy nic przeciwko, by po sobotnim meczu drużyny zamieniły się miejscami. Duch w zespole zapewne żyje po niespodziewanym, wysokim zwycięstwie z Krupińskim. Na jesieni zespół z Kochłowic nieznacznie pokonał MKS 1:0. Rewanż z nawiązką? Czemu nie!
MKS- Urania, sobota godz. 17. Zapraszamy!