W najbliższą sobotę (18 kwietnia) o godzinie 16.00 w ramach 20 kolejki rozgrywek grupy I MKS na katowickim boisku „Rapid” rozegra spotkanie ze Spartą Katowice. I wszakże rywal wydaje się do połknięcia bez trudu, to wszyscy pamiętamy, w jakich okolicznościach straciliśmy dwa punkty w pojedynku z zespołem, który okupuje przedostatnie miejsce w tabeli. Potrzebna jest zatem pełna mobilizacja oraz koncentracja.

Przypomnijmy, iż zespół Sparty prowadzi od rundy wiosennej trener Sebastian Gzyl, a pod jego wodzą wiosną katowiczanie przegrali 3:6 z Pogonią, ulegli 1:2 Zniczowi Jankowice oraz zremisowali 1:1 z Górnikiem 09. Jeden punkt w rundzie oraz łączny dorobek 11 oczek nie pozwala myśleć jak na razie o utrzymaniu w lidze. Katowiczanie muszą szukać punktów, a nie będzie o nie łatwo tym bardziej, iż za cztery żółte kartki w 20 kolejce pauzuje aż trzech zawodników (Wojciech Jaromin, Maciej Jarosz oraz Piotr Majerczyk).

[singlepic=13580,360,320]

Fragment jesiennego pojedynku obu zespołów. Foto: Underek

W MKS-ie pauz kartkowych brak. Cieszy fakt, iż Piotr Urbańczyk, który przedwcześnie opuścił murawę w trakcie meczu z Piastem, dziś uczestniczył już w treningu i jest spora szansa, że w sobotę zobaczymy na na sztucznej murawie katowickiego boiska „Rapid”, zlokalizowanego przy ul. Grażyńskiego 51 (tuż przed Silesia City Center). Lędzinianie, tracąc 5 punktów do lidera, tuż przed kluczowymi pojedynkami z Unią Kosztowy oraz GKS II Tychy nie mogą pozwolić sobie na rozluźnienie oraz straty punktowe. Wierzymy, iż nasi piłkarze powetują sobie straty poniesione jesienią na własnym boisku.

Spotkanie poprowadzi Przemysław Kozera z Sosnowca.

Serdecznie zapraszamy:)