Kolejny mecz rezerw i kolejny powód do radości, bowiem zespół trenera Janika rozkręca się na dobre i wygrał kolejny mecz, pewnie zdobywając 3 punkty. Sukces tym większy, iż jeszcze 3 sierpnia w meczu pucharowym to goście z Warszowic cieszyli się z wygranej 3:0. Tym razem to nasza drużyna pokonała na  drużynę UKS Warszowice, w analogicznym stosunku 3:0 (1:0). Z racji meczu nieco mniejszej wagi trener postawił na zawodników, którzy wcześniej dostawali mniej szans na grę. Mimo paru zmian w głównym składzie jak i w drugiej połowie drużyna wyglądała solidnie i udało nam się zdominować przeciwnika. 

Swoje szanse wykorzystali rezerwowi Klimza i Sebastian Krakowiak oraz Zagórski, Lysko i Stencel. Pokazując się z dobrej strony i dając szansę odpocząć zawodnikom głównego składu lub „łatając” dziury w składzie po nieobecnych w tej kolejce zawodnikach (M.Majer, Dominiec, Janik).

Mecz od początku układał się po naszej myśli, jednak na bramki trzeba było odpowiednio zapracować, nie było niepotrzebnego pośpiechu i parcia na wynik meczu. Ważny był spokój i opanowanie oraz dokładne rozgrywanie piłki. Pierwszą bramkę przyniósł nam szybki kontratak, Giza wygrywa pojedynek główkowy z napastnikiem rywali, strącając piłkę do Klimzy, ten uruchamia Czudaja, który zagrywa piłkę między obrońców do Adamusa, który strzałem w lewy dolny róg bramki zdobywa gola na 1:0. W pierwszej połowie mimo wielu szans i ataków nie udało się wykorzystać więcej okazji na zdobycie gola. Wykończenie akcji przez Nowrockiego zatrzymała poprzeczka ratując przeciwnika, a kolejnych szans nie wykorzystali Krakowiak oraz Adamus. Groźnym strzałem zza pola karnego popisał się również Nowrocki, jednak bramkarz przeciwnika był na posterunku.

Druga połowa znów pewnie rozpoczęta przez naszą drużynę. Przeciwnicy próbowali odpowiedzieć, lecz nieliczne strzały i ataki na bramkę Apajewskiego były w porę zatrzymywanie lub nie znajdowały drogi do bramki. Szansa na drugiego gola nadarzyła się po wywalczonym rzucie karnym. Giza szybko wznawia grę rzutem z autu do wbiegającego w pole karne Adamusa, którego po przyjęciu piłki fauluje obrońca przeciwnika. Adamus pewnie wykorzystuje jedenastkę uderzeniem w prawy dolny róg bramki na 2:0. Trzecia bramka to składna akcja środkowych pomocników, zgranie piłki do Krakowiaka, który podaniem między obrońcami obsłużył Adamusa, a ten uderza ponownie w lewy dolny róg bramki i zdobywa 3 gola. Okazji było sporo, jednak piłka więcej razy nie znalazła drogi do bramki. Swoje okazje mieli jeszcze Krakowiak, Giza oraz Sieradzki i Mielec, jednak albo dobrze spisywał się bramkarz rywali lub w ostatniej chwili interweniowali obrońcy. Świetnie w tym meczu sprawdzili się boczni obrońcy (Mielec i Giza), którzy często włączali się do gry ofensywnej zespołu i napędzali grę do przodu. W środku boiska świetnie swoje role spełnili Nowrocki i Czudaj, którzy nie odpuszczali gry w powietrzu i dobrze dogrywali swoim partnerom. Obrona solidnie postawiła opór przeciwnikom nie dając im zbyt wielu szans na groźny atak, Urbańczyk i Buchała pewnie tego dopilnowali. Cała drużyna spisała się bardzo dobrze, pewnie wygrywając mecz.

Wyraźną poprawę w grze możemy obserwować w drużynie Czułowianki Tychy, która w tej kolejce może pochwalić się wysokim zwycięstwem nad AKS Nadwiślan Góra i poprawiając swój dorobek punktowy i w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu punktując w kolejnym już meczu. Czułowianka może popisać się również świetną obroną, tracąc do tej pory najmniej bramek w lidze (zaledwie 2 stracone bramki na 4 kolejki). Formą nie do zatrzymania popisuje się Unia Bieruń Stary, która gromi Czarnych aż 7:1 i utwierdza nas w fakcie iż jest jednym z głównych faworytów do awansu. Natomiast LKS Gardawice utrzymuje miejsce lidera tabeli po skromnym, lecz ważnym zwycięstwie nad rezerwami Goczałkowic 1:0.

Skład rezerw prezentował się następująco: Apajewski – Mielec, Urbańczyk, Buchała, Giza, Nowrocki, P.Czudaj (Lysko 70), Klimza, Sieradzki (Zagórski 77), Adamus, S.Krakowiak (R.Stencel 85).

Wszystkie gole dla naszej drużyny zdobył Adamus.

Pozostałe wyniki 4 kolejki (14.09-15.09): Czułowianka Tychy 5:0 AKS Nadwiślan Góra, LKS Gardawice 1:0 LKS II Goczałkowice, Unia Bieruń Stary 7:1 Czarni Piasek, LKS Wisła Mała – LKS Mizerów (mecz przełożony).

W następnej kolejce druga drużyna MKS’u Lędziny zmierzy się na wyjeździe z Czarnymi Piasek. Jest to drużyna, która do tej pory zgromadziła zaledwie 3 punkty na 4 kolejki, co nie znaczy, że przyszły rywal nie będzie dla nas wymagający.