Już jutro MKS Lędziny od godziny 17.00 podejmować będzie przy ulicy Stadionowej LKS Studzionka. Dla obu zespołów ten pojedynek ma duże znaczenie, dlatego należy spodziewać się ambitnej walki o każdy centymetr boiska.

Stawka meczu jest duża dlatego dobrze, że nasi zawodnicy uniknęli w ostatnim pojedynki eliminujących ich z gry kartek. Wiadomo o co grają goście – o wydostanie się ze strefy spadkowej, bowiem na razie piłkarze Wiesława Świdra (przynajmniej do rozegrania zaległego meczu z Unią Bieruń w środę 19 czerwca) okupują 15, spadkowe, miejsce w tabeli. Nawet pozycja 14 może nie dać utrzymania, biorąc pod uwagę sytuację na miejscach spadkowych w obu grupach IV ligi, ale przeskoczenie KS Żory jest dla naszych rywali jak na razie priorytetem.

Choć, w zasadzie mając na uwadze treść art. 11 ust. 2 Regulaminu rozgrywek klasy okręgowej („Drużyny, które po zakończeniu sezonu 2012/2013 zajmą w swoich grupach miejsca szesnaste, piętnaste i czternaste miejsce spadają do właściwych terytorialnie Podokręgów. Liczba drużyn objętych spadkiem z Klasy Okręgowej może ulec zwiększeniu o liczbę drużyn spadających z IV ligi i wyższych klas rozgrywkowych lub zmniejszeniu w razie awansu drużyn wicemistrzowskich do IV ligi.”), to nawet to niewiele może gościom dać. Nie mniej jednak, by móc dogonić Orła Mokre, i tak muszą zwyciężyć.

A MKS? Na 3 kolejki przed końcem gry praktycznie zapewnił sobie miejsce na pudle grupy I. Z goniącymi nas zespołami z Kosztów i Bierunia mamy lepszy bilans bezpośrednich spotkań, dlatego aby je stracić, lędzińscy piłkarze praktycznie musieliby przegrać co najmniej 2 ze spotkań, przy jednoczesnym komplecie wygranych Unii Bieruń (także i w meczu zaległym).

Piłkarze z Lędzin teoretycznie mogą jeszcze zająć drugie miejsce, ale do tego potrzebnych jest spełnienie wielu warunków. Już jutro, wygrana z LKS-em, oraz strata punktów przez Bełk w meczu właśnie z Unią Bieruń. Następnie, wygrana w Bełku 22 czerwca. No i na koniec, wygrana z Energetykiem II w ostatniej kolejce, bowiem wtedy bełczanie zdobywają 3 punkty bez gry. Zatem, nas interesował by komplet zwycięstw. Gdyby taki wariant się ziścił dla tych, którzy zaczynaliby już myśleć o … awansie do IV ligi, muszę trochę uspokoić. Do tejże awansują dwa zespoły z drugich miejsc (oprócz oczywiście zwycięzców grup) spośród wszystkich sześciu grup klas okręgowych z najlepszym bilansem punktowym (średnią w stosunku do rozegranych spotkań). W zasadzie wszystko jest jasne, wiceliderzy z gr. II i IV klasy okręgowej (tj. Podlesianka Katowice i Górnik II Zabrze) już w tym momencie na swoim koncie mają po 65 punktów. W rozgrywce liczy się jeszcze MLKS Woźniki z grupy częstochowskiej (62 punkty).

Serdecznie zapraszamy więc na przedostatni domowy mecz MKS-u w sezonie:)!