Nadwiślan, Krupiński, Urania, Mikołów… Uff! Po takiej serii rywali Czarni Piasek wydają się być bardziej z „naszej półki”.

[singlepic=2387,360,320]

Jesienią w Piasku nie udało się wywalczyć punktów. Pora na rewanż. Foto: Underek

Ale czy rzeczywiście? Pokusiłem się o stworzenie klasyfikacji naszej ligi uwzględniającej wyłącznie wiosenne mecze tego roku. Wyniki są zaskakujące:

1. Mikołów 27
2. Bełk 27
3. MKS 24
4. Krupiński 24
5. Nadwiślan 22
6. Sokół 20
7. Czarni 17

MKS, dzięki wygranemu bezpośredniemu meczowi z Suszcem plasuje się póki co „na pudle”! Wróćmy jednak do meczu. Czarni to rywal niezły, tracący do MKS-u (w „normalnej tabeli”) ledwo 4 pkt. i potrafiący sprawiać niespodzianki (niedawne 2-2 z Mikołowem). Ostanio przegrali prestiżowy dla nich, derbowy mecz z Leśnikiem Kobiór, więc kto wie, czy przyjazdu do Lędzin nie potraktują jako sposobności do odegrania się. Tabelka przypomina jednak, że nie z takimi rywalami MKS dawał już radę tej wiosny. Pozostaje więc zaprosić wszystkich sympatyków lędzińskich piłkarzy na sobotni mecz. Zaczepiony ostatnio Tomasz Matysek co prawda kolejnego hattricka nie obiecał, ale humor przed spotkaniem mu dopisywał.