Sporo emocji, kontrowersji i ostateczny podział punktów za remis 2:2 (1:0) przyniosło derbowe starcie z Pogonią. Jest to punkt, z którego bardziej zadowolony może być MKS, patrząc na to, jak przebiegała druga połowa zwłaszcza i kiedy padło wyrównanie. Los bywa przewrotny, bo do naszej bramki trafił „lędzioniok” Samek, do bramki Pogoni – i to dwukrotnie – Antek Turczyński (mieszkaniec Imielina), ale tak to bywa w sporcie. Po spotkaniu nie zabrakło już jednak uprzejmości i długo w przyjaznej atmosferze analizowano jeszcze przebieg meczu.

W mecz lepiej weszli lędzinianie, którzy po niespełna pół godzinie gry trafili do siatki gości, za sprawą Turczyńskiego, który celnie uderzył głową po przedłużeniu piłki przez Pawła Pustego spod linii końcowej. W ostatnim kwadransie goście przycisnęli i kilka razy zakotłowało się pod bramką MKS-u, piłka trafiała jednak w poprzeczkę i udało się dowieźć prowadzenie do przerwy. Później zaczęły się kłopoty, goście mocno przycisnęli i osiągnęli dużą przewagę. Najpierw Wojtaszak uderzył z woleja z ostrego kąta i Kuchta pewnie złapałby piłkę, gdyby jej kierunku nie zmienił Kut. Było jednak 1:1, a po kolejnych 10 minutach trafił Samek z 3 m, który pewnie wykończył zespołową akcję Pogoni. Lędzinianie zdołali jednak wyrównać w ostatnich minutach gry po dośrodkowaniu z rzutu wolnego zza połowy boiska, pod bramką Pogoni powstało duże zamieszanie, a piłka trafiła na prawą stronę i dośrodkowanie na 5 m do Turczyńskiego przyniosło wyrównanie. Najwięcej kontrowersji wzbudził jednak wrzut z autu, tuż przed rzutem wolnym, który – zdaniem gości – winien zostać podyktowany dla Pogoni. Stąd też wziął się początek akcji bramkowej dla MKS.

Bramki: Turczyński 26-głową, 90-głową – Wojtaszak 53, Samek 63


ANTONI TURCZYNSKI
FOT. PIOTR KUCZA/FOTOPYK

MKS: Kuchta – Nowrocki, Krakowiak (Adamus 86), Pusty, Józefus, Ingram, Kut (M.Majer 77), Gardawski, Zygma, Malicki (Sieradzki 61), Turczyński.

Pogoń: Mirka – Bundzyło, Pacwa (D.Cisoń 63), K.Cisoń, Samek (Chechelski 80), Bubrowski, Śliwa, Cuber (Szluzy 77), Musiolik, Wojtaszak, Żak.

żółte kartki: Kuchta – K.Cisoń, Bubrowski

Sędziował: Jacek Klica (Bytom),

Widzów: ok. 150