MKS dziś od godziny 17.00 podejmował LKS Studzionka w meczu 5 kolejki klasy okręgowej. Znając rezultat spotkania, czuję wielkie rozczarowanie (delikatnie mówiąc). To Studzionka zwyciężyła bowiem 2:1 (0:0). Taki wynik sprawia, że tracimy pozycje lidera na rzecz rezerw GKS-u Tychy. Wygrana wymknęła się z rąk w ostatnich minutach gry…

Bramki dla LKS-u zdobywali Jarosław Adamek i Szymon Gilewicz. Dla MKS-u trafił Michał Gadaj.

MKS: Maciejowski, Bednarek, Uniejewski, Gorki, Sopelewski, Śliwa, Wróblewski (N.Nagi 89), Stworzyjan (Skutela 85), Sz.Bobla, G.Kostrzewa, Gadaj (Kapela 63).

żółta kartka: Gorki

Gole:

o:1 – 58 minuta: Gadaj po podaniu Bobli na wolne pole pokonał lobem wychodzącego z bramki Tworuszkę,

1:1 – 82 minuta: po faulu przed polem karnym Gorkiego, Adamek uderzeniem nad murem znajduje drogę do bramki,

2:1 – 85 minuta: Gilewicz po centrze z lewej strony strzałem w długi róg pokonuje Maciejowskiego.

MKS mimo przewagi, licznych okazji bramkowych w końcówce spotkania dał sobie wydrzeć cenne punkty, których trzeba poszukać za tydzień w domowym meczu z Uranią…