W niedzielę (05.07.) drugi – po wygranej 3:1 z juniorami Skry Częstochowa – już sparing w tym okresie przygotowawczym rozegrały rezerwy MKS-u. W wyjazdowym meczu podejmowały zespół GLKS Laskowianki Laski. Mecz obfity w gole i sporo sytuacji. Gra kontrolna zakończyła się remisem 4:4. Niewątpliwie z tego meczu można było sporo wynieść w kontekście dalszych treningów i meczów sparingowych.

Mecz mimo wysokiej temperatury nie zawiódł kibiców, którzy sporym gronem pojawili się aby wspierać swój zespół. Od samego początku mecz był wyrównany, jednak to gospodarze pierwsi zdobywają gola. Akcja prawym skrzydłem mocna wrzutka w pole karne i strzał główką napastnika rywali. Rezerwy szybko mogły się odgryźć jednak swoich sytuacji nie wykorzystali kolejno Gierczak i S.Krakowiak. Pierwszy przy sytuacji sam na sam z bramkarzem minimalnie przenosi piłkę nad poprzeczką, natomiast drugi zbyt długo zwlekał ze strzałem i ostatecznie uderzenie z okolic 11 metra blokują obrońcy. Wyrównanie daje nam świetne uderzenie Patryka Czudaja z rzutu wolnego, precyzyjnie uderzona piłka ląduje w bramce tuż przy lewym słupku bramki przeciwnika. Przed przerwą na prowadzenie wychodzą przeciwnicy. Mocna wrzutka z lewego skrzydła w okolice 5 metra, a tam najwyżej skacze napastnik Laskowianki uderzając po długim słupku na 2:1. Drugą połowę wyraźnie lepiej zaczynają Lędzinianie. Na 2:2 mocnym uderzeniem lewą nogą tuż pod poprzeczkę bramki przeciwnika popisuje się Adamus. Następnie dobrą akcją i szybkim zrywem na prawym skrzydle popisuje się Giza, wbiegając w pole karne i dogrywając piłkę na 5 metr między obrońców a bramkarza do nadbiegającego Adamusa. Mimo utraty dwóch goli, przeciwnik dalej starał się stwarzać sytuacje, parę chwil później wyrównanie dał im strzał z 16 metra, piłka odbija się jeszcze od prawego słupka i wpada do bramki. Rezerwy ponownie wychodzą na prowadzenie, piłka zagrana za plecy obrońców, w tempo wybiega Majer i uderza z woleja, piłka po ziemi wpada do bramki na 4:3. W końcówce meczu swoją szansę po rzucie rożnym wykorzystują gospodarze, mocne uderzenie głową tuż pod poprzeczkę i mecz kończy się wynikiem 4:4.

Skład: Apajewski – Stencel, Urbańczyk, testowany, Giza – Dominiec, Gierczak, S.Krakowiak, Czudaj, Majer- Adamus oraz D.Stencel, testowany, D.Karkoszka, Janik, Drążek.