Po dwóch zwycięstwach MKS-u, w trzecim pojedynku sparingowym MKS uległ IV ligowemu Gwarkowi 0:3 (0:2). Lędzinianie byli w dniu wczorajszym wyjątkowo nieskuteczni, natomiast bezlitośnie wykorzystali wszystkie błędy zespołu Sebastiana Idczaka.

W pierwszej połowie zbyt wysoko grająca defensywa w 13 oraz 25 minucie dała się zaskoczyć podaniom za linię obrony, a Zdrzałek oraz Sewerin pewnie wykorzystali sytuacje sam na sam z Kwiatkowskim. W końcówce wygraną gości pewnym uderzeniem z rzutu karnego przypieczętował Ferensztain. MKS rywalizując w trzeci kolejny dzień, prezentował znane sobie walory, utrzymując się przy piłce, momentami zamykając rywali na swojej połowie i stwarzając okazje bramkowe. Goście w pierwszej połowie dwie z trzech szybkich kontr zakończyli trafieniami, a w drugiej nie byli już tak groźni. To jednak zespół Jarosława Brysia wyszedł z tej batalii zwycięsko, pokazując trenerowi MKS-u, gdzie jeszcze należy szukać mankamentów w grze.

MKS: Kwiatkowski (31. Gąsior, 61. testowany bramkarz) – Józefowicz, Uniejewski, M.Roszak, M. Nagi, Sz.Bobla, Karlik, Śliwa, N. Nagi, Kapela, Stworzyjan oraz Gadaj, Gardawski i B.Papacz.